-
MW-Ibiza Rozdzial 48 Oskalpowana dziewczyna
Data: 03.08.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski
... jedyna, o której ci mówiłem. - Czyli jesteś Ala... Dowartościowana Maleńka uśmiecha się ciepło i wita czule. - A ty jesteś... - Jeszcze nie mam imienia. - Widziałaś gdzieś Tolę, lub Monikę? – pytam natychmiast, by Ala nie zdążyła się zdziwić. - Jakbyś się rozejrzał, zobaczyłbyś obie. Rozglądam się... Rzeczywiście. * * * - Ładne futerko. Na pewno chcesz się go pozbyć? - Do ostatniego włoska. - Czyli skalpujemy – Tola uśmiecha się złośliwie. - Zaraz, zaraz! Jakie „skalpujemy”? - Nie mówił ci? Myślałam... - To nie ja ją namówiłem, sama tego chce. Skalp będzie wartością dodaną. - Bo widzisz, Maciek, to kolekcjoner piczych skalpów. A my dla niego skalpujemy. Musisz kiedyś zobaczyć te zdjęcia... - Jakie znów zdjęcia? - U niego w salonie. Po dwa ujęcia, przed i po oskalpowaniu. A pod każdym wisi skalp... taka kitka przewiązana kolorowym sznureczkiem. - Hahahah... Dużo ma tych... skalpów? - Dużo! Ale my tu gadu, gadu, a zdaje się masz niewiele czasu. Siadaj i rozkładaj. A zdjęcie? - Patrz, zapomniałabym! Tola sięga po telefon. - Uśmiech proszę! - Myślałam, że sama piczka. - Potem by nie pamiętał, czyja to. A właśnie, jak ci właściwie na imię? - Pocahontas – odpowiadam za Aldonę. Brązowa opalenizna, z małymi wyjątkami, ale to się wyrówna, czarne jak węgiel oczęta, takież włosy, które właśnie splata w warkoczyki, i ten skalp, który niebawem straci a ja dostanę. Tak mi się jakoś skojarzyło. * * * - Podoba mi się. To nowe imię - mówi. - To teraz musisz sobie na nie zasłużyć. Czy wiesz, co oznacza? - Nie. I już się boję! - Mała psotnica.