1. Moje początki (III)


    Data: 07.08.2021, Kategorie: Incest Nastolatki Masturbacja Oral sperma, Autor: Takitam

    ... piersi.
    
    - Jesteś piękna – powiedziałem
    
    - Dziękuję - i powoli ruszyła w moją stronę.
    
    Swobodnie leżąc, patrzyłem jak Agnieszka powoli podchodzi do mojego łóżka. Przez chwilę stała przed moimi stopami. Rozsunąłem szeroko nogi, a ona klęknęła pomiędzy nimi tak, że nasze kolana się stykały. Lekko, obiema dłońmi głaskała moje uda i z chytrym uśmiechem spytała:
    
    - Podobała ci się dzisiejsza lekcja?
    
    - Ty przebiegła Agniecho! -odpowiedziałem – Dobrze to sobie zaplanowałaś.
    
    - Nie wiem o czym mówisz – w dalszym ciągu się uśmiechając, pochyliła się, przesuwając dłonie na moje biodra i powolutku oblizała zmęczonego fiuta. Podniosła wzrok i nie odrywając języka od mojego ciała, zaczęła powoli przesuwać się do góry. Na chwilę zatrzymała się na moim pępku i lizała dalej.
    
    - Dobrze wiesz o czym mówię – powiedziałem
    
    Agnieszka zatrzymała się. Położyła się na mnie tak, że jej brzuszek dotykał penisa, a jej sutki mojego brzucha. Opierając brodę na założonych rękach, patrzyła na mnie.
    
    - Dobrze wiedziałaś, że was podsłuchałem i znałem cały wasz plan. Chciałaś, abym to z nią zrobił.
    
    - Masz do mnie pretensje? – cały czas się uśmiechała i machała nóżkami w górze. Pomiędzy jej stopami, a głową widziałem dwa śliczne pośladki.
    
    - No nie mam.
    
    - Widziałam jak na nią patrzysz. Podoba ci się, prawda?
    
    - Noo … - odpowiedziałem, głaszcząc jej policzki i bawiąc się jej włosami.
    
    - Wiem, że ty też się jej podobasz. Kiedyś mi o tym mówiła. A ponieważ kocham was oboje, to ...
    ... skorzystałam z okazji, aby was połączyć ze sobą.
    
    - No tak, to od razu na ostro nas połączyłaś.
    
    - No tak wyszło. Nie planowałam tego w ten sposób. Tak samo jak nie planowałam, że my tak daleko zajdziemy.
    
    - A nie jesteś…, no wiesz…, trochę zazdrosna?
    
    - Zwariowałeś? To co robimy ze sobą, to dalej nauka, tylko etap doświadczalny, szkoła wyższa – zaśmiała się – I nie zapominaj, że jesteśmy rodzeństwem, kuzynostwem. Ty nie jesteś i nie będziesz moim chłopakiem. Jesteś moją zabawką.
    
    Położyła twarz na mojej skórze, pocałowała i dodała:
    
    - Obudziłeś we mnie kobietę. Wiesz, że gdybyś zaproponował, żebym ci zrobiła loda albo ty mi minetkę, to bym cię walnęła i uciekła stąd najbliższym pociągiem do domu. Poskarżyłabym na ciebie wszystkim dookoła i nigdy więcej się do ciebie nie odezwała mimo, że jesteś moim najbliższym kuzynem.
    
    Patrzyłem na w jej oczy, mówiła prawdę.
    
    - Ale jakoś tak to wszystko wyszło, po kolei, etapami, że sama chciałam coraz więcej i teraz leżymy, jak para kochanków.
    
    Milczałem, nie wiedząc co powiedzieć.
    
    - Wiesz, sam nie wiem, jak to wszystko tak się ułożyło – powiedziałem, cały czas ją czule głaszcząc – nigdy wcześniej nie patrzyłem na ciebie, jak kobietę, tylko po prostu na siostrę. Aż do tego dnia, kiedy cię podglądałem w łazience.
    
    - Te pierwsze dni były tak ekscytujące, że nigdy ich nie zapomnę. – jeszcze raz polizała moją skórę. Było bardzo przyjemne. Kutas też tak uważał i zaczął się budzić z drzemki. Aga to zauważyła i poruszała ...
«12...161718...22»