Moje początki (III)
Data: 07.08.2021,
Kategorie:
Incest
Nastolatki
Masturbacja
Oral
sperma,
Autor: Takitam
... swoje krocze
- O rany! Ale jestem tam mokra. Masz jakieś chusteczki?
Stojąc nagi, spojrzałem na jej mokrą cipkę i wilgotną dłoń.
- Daj mi swoich soczków – powiedziałem. Aga podeszła bliżej i wysunęła rękę w moją stronę. Ująłem ją i najpierw powąchałem.
- Podoba mi się ten zapach – powiedziałem i zacząłem ją dokładnie wylizywać. Mój kutas po raz kolejny zaczął się podnosić. Aga to zauważyła.
- On dalej nie ma dość! Jest niesamowity! – stała tuż przede mną i patrzyła w dół, na sztywniejącego kutasa. Miałem ochotę przysunąć się jeszcze bliżej, objąć ją, przytulić, pieścić jej ciało.
– Możesz się jeszcze raz spuścić? - spytała
- No raczej – chwyciłem pałkę i zacząłem się lekko onanizować.
- Dobra, to dawaj mleczka dla koteczka – klęknęła tuż przede mną
- Tak samo jak przed chwilą? – zapytałem waląc konia przed jej twarzą - To znaczy, aby nic się nie zmarnowało?
- Tak – odparła zdecydowanym tonem. Otworzyła usta i wysunęła daleko język. Czekając na mój wytrysk, masowała swoje krocze. Mocno trzymałem kutasa i szybko jechałem ręką tam i z powrotem. Tym razem odważniej zbliżyłem się do jej ust. Dotknąłem czubkiem jej języczka i cały czas się onanizowałem. Dłoń trzymałem tak, aby nie uderzyć jej w brodę, a jednocześnie wędzidełkiem ocierałem o jej język. Aga nie reagowała, z niecierpliwością czekając na mój wytrysk. „Ciekawe co by zrobiła, gdybym włożył jej całego do buzi?” – pomyślałem - „nie, spokojnie, jeszcze przyjdzie na to pora”. Czułem, że ...
... jeszcze chwila i dojdę. Oboje dyszeliśmy coraz szybciej. Przeszył mnie dreszcz, wypiąłem się w jej stronę i trysnąłem. Wypuściłem kutasa z dłoni i wsadziłem głębiej do jej buzi. Zamknęła usta, obejmując wargami cały mój sprzęt, prawie w połowie jego długości. Lekko ruszałem biodrami do przodu i tyłu. Patrzyłem jak kutas jeździł w jej ustach. „O rany! Robi mi loda! Naprawdę jestem w jej ustach!” Miała zamknięte oczy. Czułem jak językiem dokładnie obrabia pałkę. Po chwili cofnęła głowę i kutas wypadł jej z ust. Otworzyła oczy i popatrzyła na mnie. Widziałem, jak przełyka moje nasienie. Cały czas trzymała ręce w cipce. Chwyciłem małego i wycisnąłem z niego ostatnie krople. Aga szybko pochyliła się do przodu i bez skrępowania go połknęła. Zacisnęła wargi mocno na kutasie i wysysając wszystko do ostatniej kropli, powolutku cofała głowę. Fiut wypadł z jej ust i wisiał przed twarzą. Ciężko oddychaliśmy. Po chwili Agnieszka wstała i powiedziała, jakby nic się stało:
- No dobra, ubieramy się i robimy porządki, – chwyciła swoje ubranie - idę się jeszcze szybko umyć. Pomacała ręką swoją cipkę i dodała:
- Jestem tak mokra, jakbym dopiero co wyszła z wody – uśmiechnęła się i spojrzała na podłogę – i spróbuj to powycierać.
Spojrzałem w dół. Tam gdzie klęczała Aga, była mokra plama po jej sokach.
- Dobra spróbuję. Ale szkoda tych soczków – dodałem – ja też je lubię. Sama powiedziałaś, że jestem cipkolizem.
- Coś pomyślimy o tym – i wyszła.
Pochyliłem się nad plamą po Adze i ...