Moje początki (III)
Data: 07.08.2021,
Kategorie:
Incest
Nastolatki
Masturbacja
Oral
sperma,
Autor: Takitam
... Byłem wewnątrz słodziutkiej muszelki i nic innego się nie liczyło. Słyszałem jak głośno jęczy. Nie miała żadnych hamulców, jakie wcześniej ją ograniczały. Chwyciła moją głowę i jeszcze mocniej przydusiła mnie do swojej cipy. W końcu z jej ust wyrwał się długi i głośny jęk. Na chwilę zamarła. Jej ciałem wstrząsały spazmy. W końcu zeszła z twarzy, siadając mi na klacie.
- Jesteś niesamowity! – powiedziała – Czułam twój język bardzo głęboko. To było super!
Zeszła ze mnie i położyła się boku, z głową na wysokości członka, który cały czas stał na baczność.
- Teraz się trzeba nim zająć, bo bardzo chce mi się pić.
Obróciłem się również na bok, w jej stronę. Chwyciła i zaczęła ssać kutasa. Wsadziłem głowę i ramiona między jej nogi i tak je przygiąłem, że moja twarz znalazła się bezpośrednio przed cipką i kakaowym oczkiem. Miałem obie dłonie na jej pośladkach. Teraz mogłem ją lizać i jednocześnie pieścić tyłek. Zanurzyłem usta w mokrej i gorącej cipce. Palcami zacząłem pieścić odbyt. Zjechałem językiem z cipki i zacząłem lizać kakaowe oczko. Aga głośno jęknęła, więc spodobało się jej to. Cały czas bardzo mocno ssała kutasa, pieszcząc jednocześnie jajka. Po chwili poczułem, że jak paluszkiem wwierca się mój odbyt. Nie spodziewałem się tego. Z lekkim zaskoczeniem odkryłem, że jest to nawet przyjemne. Przez chwilę była w mojej dupie, troszkę tam delikatnie pogmerała i wróciła do moich jajek. Ja wróciłem językiem do cipki, a mój paluszek do jej odbytu. Było na nim dużo śliny, ...
... więc bez problemu wsadziłem tam swój palec. Delikatnie wsuwałem go najgłębiej jak mogłem. Przez chwilę jeździłem tam i z powrotem. Wyjąłem i spróbowałem dwoma. Aga jęknęła mocno, a ja nie przerywając robienia minetki, wsadziłem głęboko oba palce. Mocno i głęboko robiłem palcówkę w odbycie. Aga jęczała coraz głośniej i szybciej. Dopasowałem rytm palcówki do ruchów moich bioder. Chwilę później poczułem skurcz rozkoszy i zalałem jej usta spermą. Jednocześnie z jej ust wydobył głęboki, stłumiony kutasem, długi jęk rozkoszy, a z cipki popłynęła spora dawka soków. Zlizywaliśmy z siebie nawzajem nasze nektary. W końcu oderwaliśmy się od siebie i leżeliśmy na plecach. Oboje ciężko oddychaliśmy.
- O rany, Marek! Nie wiem jak to zrobiłeś, ale to był największy orgazm, jaki kiedykolwiek miałam.
Byłem w stanie tylko jęknąć potwierdzająco. Ciężko podniosłem głowę, pochyliłem się nad łonem i zanurzyłem tam twarz oblizując włoski. Podniosłem się i obróciłem w jej stronę. Teraz leżeliśmy głowa przy głowie. Położyłem rękę na jej piersi, a nogę na jej udzie. Pocałowałem jej policzek. Obróciła twarz w moją stronę, nasze nosy się dotknęły i pocałowaliśmy się. Nie był to bratersko-siostrzany pocałunek, tylko długi, namiętny pocałunek dwojga kochanków. Chwilę jeszcze leżeliśmy wtuleni w siebie. W końcu Aga się podniosła.
- Nie wiem jak ty, ale jestem zmęczona. Poza tym, zostaw coś na jutro, dla Grażynki. Idę spać – powiedziała i przeszła do swojego łóżka. Przykryła się kołdrą i zamknęła ...