1. Nieoczekiwana zamiana żon. Cz. 2. Kolejny dzień.


    Data: 08.08.2021, Kategorie: Humor, Pierwszy raz Sex grupowy Autor: K_R_I_S

    ... zaborczy.
    
    - Kochanie. Mamy wakacje. Trzeba się wyluzować. Kiedy jak nie teraz?
    
    Odetchnęła z ulgą i pocałowała mnie namiętnie. Przy wszystkich, na korytarzu. Jak para napalonych nastolatków która musi robić to ukradkiem. Aż nasi znajomi zaczęli śmiać się i bić brawo. W dobrych nastroją wszyscy wróciliśmy do pokoju. Zmęczeni ale szczęśliwi. Zamówiliśmy lunch do pokoju. Tatiana poszła wziąć prysznic, a Ania się przebrać. My siedzieliśmy na kanapie sącząc jakiś lokalny napój owocowy z lodem. Wtedy wyszła Tatiana i zaczęła marudzić, że spiekła sobie barki, żebym jej to posmarował i ze nie będzie jeść tylko idzie się położyć bo jest zmęczona. Ot moja żona wróciła.
    
    - Może ja Cię posmaruję – zagadnął Tomek.
    
    - Ty już mnie smarowałeś na basenie. Nie pamiętasz?
    
    - I co nie podobało Ci się? – zapytał.
    
    Twarz Tatiany znów zalała się rumieńcem i szybko schowała się w sypialni.
    
    Po chwili wyszła Ania i znów wyglądała zjawiskowo. Ubrana była w krótką zwiewną spódniczkę i top z tego samego materiału ledwo zakrywający piersi. Znów gapiliśmy się na nią nie mówiąc nic.
    
    - Co znowu Was zatkało? Oj chłopaki, chłopaki… - zaczęła się śmiać.
    
    Nie wiem jak wy ale ja mam zamiar zwiedzić jeszcze plażę.
    
    - Na ten gorąco. Nigdzie nie idę – zaprotestował Tomek.
    
    - Ja chętnie z Tobą pójdę – zaproponowałem.
    
    Nie widziałem żadnego sprzeciwu w ich spojrzeniach. Ania wzięła mnie pod rękę i wyszliśmy. Szliśmy tak korytarzem hotelowym w stronę lobby. Mijający nas ludzie wzięli nas za ...
    ... parę zakochanych. Odruchowo się odsunąłem. Wtedy Ania zapytała:
    
    - Co się stało? Speszyło cię to? Nie przesadzaj, przecież nikt nas tu nie zna.
    
    Tak szliśmy sobie przez lobby, bar hotelowy i basen aż do wyjścia na plażę. Było bardzo gorąco. Rozmawialiśmy trochę o życiu zawodowym, trochę o związkach i jakoś tak zeszło na tematy intymne. Wtedy Ania zapytała wprost:
    
    - A wy często się kochacie? Tylko szczerze.
    
    Moje zakłopotanie było ogromne. Ale zgodnie z prawdą powiedziałem, że z 2 razy w tygodniu.
    
    Wtedy zaczęła chichotać.
    
    - Taaaa. Albo raz i to w weekend. Nie musisz udawać.
    
    Widzę to w twoich oczach. Po czym opuściła wzrok i dodała:
    
    - I po twoim kutasie, który stoi na sam mój widok. My z Tomkiem kochamy się regularnie z 2-3 razy w tygodniu. Tylko dlatego, że on dużo pracuje. Ja mam o wiele większe potrzeby.
    
    - I co wtedy? – zapytałem.
    
    - Nic. Muszę sama sobie radzić. Ewentualnie poprosić o pomoc któregoś z naszych wspólnych znajomych. Tomek nie ma nic przeciwko, rozumie to i akceptuje.
    
    Wtedy zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć ona przysunęła się bliżej i pocałowała mnie namiętnie. Byłem w szoku ale nie chciałem przestawać. Nasze języki plątały się, zmysły szalały. Wtedy ona wzięła mnie za rękę i pociągnęła do pobliskiej przebieralni mówiąc na ucho:
    
    - Zerżnij mnie bo nie umiem już wytrzymać.
    
    Nie odezwałem się nic. Po prostu poszedłem za nią.
    
    W środku w kabinie ona bezceremonialnie wsadziła mi rękę w spodenki:
    
    - Oooo lube takie duże i grube ...
«12...456...9»