1. Niesmiala ekshibicjonistka


    Data: 09.08.2021, Kategorie: Fetysz Autor: Radzimir Dębski

    ... wydając głośne klapnięcia. Wchodził we mnie jak w amoku, coraz szybciej i mocniej, brutalnie trzymając mnie za biodra, tak jakby w rękach miał nie skórę a lejce. Bolesne ślady po tym traktowaniu miałam jeszcze przez wiele dni, ale w tamtym momencie doprowadzało mnie to do ekstazy. Kolejnych kilka pchnięć oraz bardzo mocnych klapsów sprawiło, że zaczęłam dochodzić. Przytuliłam twarz do materiału fotela i zaczęłam krzyczeć, aby nie przestawał. Ale on nie miał zamiaru, pierdolił mnie z całych sił nawet nie zwalniając, gdy w spazmach orgazmu zaczęłam wić się i dygotać. Chwycił mnie tylko mocniej za biodra i przyciągnął do siebie wyciągając mój tyłek nieco bardziej z auta, tak, że niemal zaklinował się w oknie. To była dla niego wymarzona pozycja i korzystał z niej jak mógł. Rżnął mnie jak dzikus, a ja zaczęłam seryjnie i niekontrolowanie dochodzić, byłam w stanie w którym nie wiedziałam co się dzieje i nawet nie byłam w stanie zliczyć kolejnych orgazmów. Podana na tacy swojemu panu bezwładnie oddawałam się niekończącej się rozkoszy. Nie wiedziałam jak się nazywam, gdy w końcu poczułam jak jego wielki chuj zaczyna pulsować i dochodzić wewnątrz mojej cipki. Znieruchomiał i sam zaczął mocno dyszeć. Wydawało mi się, że trwa to wieki, w trakcie których powoli zaczęła wracać mi pełna świadomość. W końcu wyszedł ze mnie ciężko oddychając, a adrenalina, która mnie napędzała przypomniała, w jakiej sytuacji się znajduję. W momencie otrząsnęłam się, usiadłam z trzęsącymi nogami i spojrzałam na nieznajomego, który stał łapiąc oddech przez otwarte usta, jego spodnie i bielizna leżały u jego kostek, a w prezerwatywie założonej na wciąż stojącego kutasa znajdowała się pokaźna porcja nasienia. Pierwszy raz w życiu poczułam się spełniona i wiedziałam, że to nie jest ostatnia taka przygoda. Zanim zdążył się odezwać odpaliłam silnik, rzuciłam krótkie „dziękuję!” i odjechałam przed siebie.
«12...78910»