1. Kanapa Małgorzaty


    Data: 10.08.2021, Kategorie: nieznajomy, Zdrada Autor: BaPe

    ... ona spokojnie przytulała się do niego.
    
    Do pokoju wszedł... Kornel i jego znał z plakatów najnowszych filmów, wchodzących właśnie na ekrany kin. To był on!!! Znany AKTOR.
    
    Aktor włączył światło. Spojrzał na Kornela i jego podniesioną fujarę, wyraźnie zaskoczony. - Co ten pan tu robi i do tego goły? - zapytał. Może mi to wyjaśnisz? Był wyraźnie zaskoczony i zirytowany. Co to ma znaczyć?
    
    - Siadaj Misiu - Małgorzata wskazała mu krzesło ze szpikulcem. Aktor usiadł zaskoczony sytuacją i wiercił się z wiadomego powodu. Może mnie przedstawisz swojemu znajomemu. Co, do cholery, robi goły facet ze stercząca fujarą, w domu mojej dziewczyny? Małgorzata podeszła do krzesła i owinęła oparcie razem z aktorem pierwszym zwojem przezroczystej folii do pakowania. Za chwilę się dowiesz, Misiu, mówiła i nadal owijała... krążyła wokół krzesła a kiedy aktor już zaczął protestować, wyrywać się, było za późno. Został unieruchomiony na krześle. Małgorzata pochyliła się i powolnym ruchem owiązała jeszcze jego nogi.
    
    - Co robisz. Gośka - odwiąż to. Porozmawiajmy. Aktor szamotał się zawinięty coraz szczelniej w folię.
    
    Niech pan mi pomoże - zwrócił się do Kornela. To wariatka - krzyczał aktor, nie słuchaj jej!!! Wariatka!!! Kornel wstał. Wspólnie z Małgorzatą pochwycili krzesło i przenieśli w kierunku kanapy. Ustawili aktora twarzą do kanapy.
    
    Teraz mój drogi, odezwała się Małgorzata do Aktora, teraz zobaczysz w akcji prawdziwego mężczyznę. Nie znam tego pana, ale powiem ci, że ...
    ... jest to super ciacho, które właśnie przywiozło mi nową kanapę... Zresztą, jakikolwiek by nie był w te klocki, będzie lepszy od ciebie. Przetestuję z panem ten mebel, za który zapłaciłam twoją kartą BPH. Patrz, jak ulatują w przeszłość twoje marzenia i ucz się od pana, jak zabiera się do tego prawdziwy samiec. Z nami koniec, Misiu!
    
    - Proszę mnie rozebrać do końca - zwróciła się do Kornela. Kornel był zaszokowany. Nie potrafił wykonać ruchu. Mam jeszcze majteczki... Czy powinnam pana specjalnie ośmielić? Proszę je zdjąć!
    
    - Dlaczego mi to robisz? - aktor był bliski płaczu. - Gośka, przecież ja cię kocham!!!
    
    - Jesteś świnia! Wiesz dobrze, dlaczego...! To moja zemsta!!! Facet, który kocha nie jeździ z dziwkami do hotelu Gołębiewski.
    
    - Skąd wiesz? To nieprawda!!! To nie jest tak...
    
    - Wiem dużo więcej... I powiem ci jeszcze, że ta twoja Martyna powiedziała, że jesteś cienki Bolek. Też tak zawsze uważałam... Zawsze! Kochałam cię i zawiodłeś mnie.
    
    Małgosia zgięła kolana i opadła na podłogę przed Kornelem. Ujęła ustami jego instrument i powolnymi ruchami doprowadzała do sztywności a Kornela do szału. - Chodź - pociągnęła Kornela na kanapę. Pociągnęła go właśnie za instrument. Kornel, zawsze pewny siebie, czuł się tym razem dyskomfortowo. Robić to na oczach Aktora z jego dziewczyną. Męska solidarność nie pozwalała mu na coś podobnego, ale z drugiej strony, Małgorzata była tak niezwykle atrakcyjnym kąskiem.
    
    - Powiedz tygrysie, zwróciła się do niego - jak lubisz ...
«1...345...»