ONE czesc 11
Data: 13.08.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Jan Sadurek
... bardzo ładna, Mileno.- Żartuje pan – zarumieniła się lekko – jestem normalna dziewucha ze wsi.- No to gratuluję, jeśli ty jesteś normalna, to jak wygląda u was ta najładniejsza? Miss Europa? - zażartował – Wysadzić cię w jakimś konkretnym miejscu?Przyglądając się dziewczynie na tyle, na ile pozwalało prowadzenie auta, Jan poczuł jakieś ruchy w swoich spodniach. Co tu dużo mówić – podobała mu się ta chuda nastolatka, bo i ta buzia, figura i te oczy... Milena chyba dostrzegła zmiany w kroczu kierowcy, bo coraz częściej tam zerkała, zaciekawiona, co kryje się w spodniach przystojnego mężczyzny.- A wie pan, tak jak mówiłam, mamy ten nasz seks, nie tylko chodzimy nago, ale może dokładniej chce pan wiedzieć co robimy? To powiem – sama odpowiedziała sobie na pytanie, spoglądała Janowi w oczy, kiedy ten, zaintrygowany laseczką, raz po raz odwracał głowę w jej stronę- Przyłapałam go jakiś czas temu, jak walił sobie konia, męczył się przy tym okropnie, to mu pomogłam i od tamtej pory pomagamy sobie wzajemnie, jak któreś z nas ma ochotę na seks!- No, domyślam się, brat masuje ci cycuszki, żeby urosły, mówiłaś już.- Ale po masażu odwdzięczam się Radkowi tak, jak on lubi.- A co lubi twój brat?- Bardzo lubi lizać moją muszelkę, a ja uwielbiam ssać jego kutaska, aż do wytrysku, lubię smak jego spermy – spuściła oczy, lekko zawstydzona.- Hmmm. Nie wiem, co powiedzieć, bzykasz się z bratem? Szokuje mnie to, bo to chyba nie jest normalne!- Nie, nie bzykamy się, tylko liżemy, jestem ciągle ...
... dziewicą! Nie chcę ciąży, tym bardziej z własnym bratem, no co pan!- No to rzeczywiście ulżyło mi, że tylko się liżecie – odpowiedział z ironią w głosie – Gdzie cię konkretnie wysadzić?- Zaraz panu pokażę, jeszcze kawałeczek.Deszcz przestał padać już kilka kilometrów wcześniej, droga była na tym odcinku sucha, szybko zbliżał się wieczór. Jan włączył światła mijania. Myślał o seksie siostry z bratem, wyobrażał ją, jak leży z rozłożonymi nogami, a język chłopaka penetruje jej dziurkę. Ten obraz spowodował, że kutas stanął Janowi prawie na baczność, na szczęście ukryty w spodniach i zakryty koszulą; Jan zawsze tak chodził, z koszulą na zewnątrz, nie w spodniach, od kiedy w zupełnie niespodziewanych okolicznościach doznał potężnego wzwodu i cała głowica wylazła ze spodni na świeże powietrze. Ale był wstyd!- O, tutaj w prawo może pan skręcić – głos dziewczyny sprowadził go do rzeczywistości – tu, tu w prawo jest taka polana, proszę tutaj stanąć.Rzeczywiście, za ścianą drzew zobaczył ładną leśną polanę. Duża wiata ze stołami i ławkami, kilka miejsc parkingowych otoczonych płotem z belek były miejscem odpoczynku dla podróżnych. Jan kilka razy jechał tą trasą, ale nigdy nie widział żadnego znaku przy drodze, który wskazywał by na ten parking. Zatrzymał samochód.- Tutaj wysiadasz? Daleko masz stąd do domu?- Do domu mam jakieś trzy kilometry, ale dalej nie ma już żadnego miejsca takiego, jak to. Mówiłam, że się odwdzięczę – odpięła pas, przechyliła się w stronę kierowcy, położyła dłoń na ...