-
Klubowa noc we czworo
Data: 20.08.2021, Kategorie: swingersi, ekshibicjonizm, Sex grupowy Podglądanie Masturbacja Autor: kornoj
... przeszkadzać, ale... Ich usta i ręce oderwały się od siebie i było widać, że Kasia potrzebowała chwili, żeby wrócić do rzeczywistości. – Aniu, słyszałam, że mogłabyś… – Spojrzała błyszczącymi oczami na moją żonę. – A miałabyś ochotę...? – Oczywiście. Właściwie to już od dawna. – Uśmiechnęła się Kasia. Moja żona jeszcze chwilę się zawahała, spojrzała na mnie, potem jeszcze raz na nią i wzruszyła ramionami – Ale jeśli jeszcze raz ktoś powie o mnie, że jestem przede wszystkim miła i grzeczna... – Nikt nigdy nie powie. Chodź już tutaj – lekko drżącym głosem ponagliła Kasia. Ania usiadła za stołem, tak że jej koleżanka była teraz pomiędzy nią a swoim partnerem. Od razu zaczęły się z sobą intensywnie i mokro całować, a ręka mojej brunetki bez wahania wsunęła się między nogi jej najlepszej koleżanki. Kasia przesunęła się na sam brzeg kanapy i szeroko rozłożyła nogi. Wprawdzie stół zasłaniał je poniżej pasa, ale i tak miałem przed sobą scenę tak wyjątkowo seksowną, że mój kutas zaczął pulsować jeszcze szybciej. Po prawej siedział Garry w pasującym garniturze, podkreślającym jego szerokie barki. Miał lekko zaciśnięte szczeki, a po rumieńcu na twarzy widać było, że zaczyna mu się robić trochę za gorąco. Jedną ręką obejmował swoją partnerkę w pasie, a drugą pieścił jej piersi. Kiedy Kasia przestawała się całować z moją żoną, odwracała się do niego i kontynuowała z nim. Blondynka jedną ręką pieściła swoje piersi, a drugą dotykała Anię. Głaskała ją, przesuwała ...
... rękę od włosów na karku aż na dupeczkę, a czasem też zajmowała się jej piersiami. Już po chwili ich pocałunki zaczęły być przerywane pojękiwaniem Kasi, która rumieńce miała już nie tylko na policzkach, ale i na dekolcie. Kiedy przestawała się na chwilę całować, nawet nie otwierała oczu, tylko głęboko oddychała, rozkoszując się tym, co z nią robili. Ta scena była jednocześnie pięknie erotyczna – trójka przyjaciół dających sobie rozkosz, i wulgarna – kobieta z rozłożonymi szeroko nogami pozwala sobie robić dobrze w klubie przy innych ludziach. Uwielbiałem ten widok. Był praktycznie doskonały, chociaż… Miałem jeden pomysł. – No ale ja się tu jednak trochę nudzę – skłamałem bezczelnie. – Czy naprawdę nikt mnie nie będzie bawił rozmową? – Musiałem odchrząknąć, bo znowu zaschło mi w gardle. – Na mnie nie licz. – Kasia na chwilę otworzyła oczy. – Twoja żona naprawdę jest wyjątkowo utalentowana. – Jakby na potwierdzenie tych słów głęboko wciągnęła powietrze, jej ciało napięło się, a ręką złapała się mocno za pierś. – Na mnie też nie. – Głos mojej żony lekko drżał. – Jestem zajęta… robieniem dobrze swojej koleżance – dokończyła po chwili wahania i przysunęła się do niej jeszcze bliżej. – To może ty opowiedz, Garry, co się ci podobało najbardziej w waszej poprzedniej wizycie w klubie? – Wiedziałem, że jakiś czas temu byli w swingers klubie w Anglii i słyszałem o tym co nieco, a okoliczności były akurat sprzyjające do omówienia szczegółów. – Mi? – Wzrok Garryego był trochę ...