Iluzja
Data: 22.08.2021,
Kategorie:
iluzja,
walentynki,
Zdrada
wiązanie,
Autor: Tamara
... ja oddaje się obcemu mężczyźnie na jego oczach.
Przekręcił mnie niespodziewanie na bok. Wsunął moją nogę między swoje, a drugą mocno ugiął w biodrze. Nadal jest we mnie. Nie przerywa uderzać moje wnętrze. Dłoń w rękawiczce zaciska się na mojej piersi. Nie potrafię tego wytrzymać i czuje, że zaraz odlecę. Zmiana pozycji sprawiła, że jego usta dosięgły moich. Poczułam papierosy i alkohol. Cierpki smak i zapach mężczyzny ze stacji.
– Zaraz trysnę w ciebie, suczko! – syczy mi do ucha, a ja mam ochotę krzyknąć – Nie!
– Dosyć! – stanowczy głos z rogu pokoju zatrzymał człowieka wpychającego mi język w usta. Zatrzymał też moje serce, przerwał oddech. Boje się odezwać. Boje się spytać, bo czuję, że jest już za późno. Że stało się coś, co nie powinno mieć miejsca.
Bose kroki przeszły od fotela do łóżka i zatrzymały się z tyłu nas, mnie. Już nie wiem.
– Odejdź! – krzyknął Andrzej i skórzana dłoń puściła moją pierś, uścisk pod kolanem ustąpił, twardy gruby penis wyszedł ze mnie powoli. Ktoś odszedł w tył, stąpając ciężko i dysząc głośno.
Poczułam dotyk dłoni na udzie. Andrzej ułożył mnie na plecach, rozsunął kolana i wszedł we mnie. Podsunął dłoń pod moją pupę, lekko uniósł i zaczął mnie pieprzyć. Przez chwile myślę o człowieku, który stoi z boku i nam się przygląda i boję się momentu, gdy zdejmie opaskę. Lękam się chwili, gdy po wszystkim, ujrzę prawdę.
Andrzej przyśpiesza, jego palce na moich biodrach zaczynają mocnej się zaciskać, wiem, że zaraz skończy. Skończy ...
... we mnie, tak jak lubi. Ja też tak lubię i czekam na to.
Łóżko ugięło się z mojej prawej strony! Ktoś przysunął się do mnie, czuję zapach tego drugiego! Słyszę, jak dłonią doprowadza się do ekstazy! Jest blisko mojej twarzy i ciężko sapie obcym głosem! Znowu powraca widok zarośniętej twarzy uśmiechającej się do mnie! Wiem, że klęczy tuż przy mnie i onanizuję się nad moją twarzą i wtem czuję uderzenia w moje łono. Andrzej gwałtownie zacisnął palce na moich biodrach, syknął i poczułam, jak wypełnia mnie gorące nasienie. Przestał oddychać na kilka sekund. Znam to. Ale ten drugi nadal oddycha śpiesznie, gna do finału. Słyszę ruch jego ręki na penisie. Jak gwałtownie przesuwa się, uderzając w podbrzusze. Nagle głośny krzyk i ciepła strużka kładzie się na moich ustach. Kolejny wytrysk obcego nasienia sięga mojej brody i znaczy długi ślad na szyi.
Coś się we mnie zagotowało. Zapłonęło żarem i wybuchło gaszącym zmysły orgazmem. Nie panując nad sobą, z rozkoszy, otwieram usta, w które wlewa się gęsta porcja gorącej mazi. Zalewa mnie uderzając w podniebienie i język. Nie czuję smaku, tylko ciepło, wręcz gorąco i jednocześnie mojego mężczyznę w sobie, który wciąż pulsuje we mnie, wystrzeliwując kolejne porcje spermy. Tkwi we mnie mocno, a moje usta toną w sokach obcego mężczyzny. Jestem w niebie! To ostatnia myśl i tracę przytomność. Gdy się budzę, ktoś mnie całuję. To usta Andrzeja. Jego penis nadal jest we mnie, a jego język zlizuje słodki smak z mych ust.
– Jak się masz moja ...