Kara za grzechem chodzi (III)
Data: 04.09.2021,
Kategorie:
poligamia,
Sex grupowy
wakacje,
od tyłu,
sesja zdjęciowa,
Autor: adix
... bok i pocałowała lekko w szyję. Marta odskoczyła gwałtownie, wyrywając się z jej objęć.
– Pokaż, jak wyszły zdjęcia! – Podbiegła do mnie i zabrała aparat.
Przejrzała kilka zdjęć, zatrzymując się przy ostatnim.
– I co? Będziesz bogata? – zapytała Patrycja.
– Na pewno bogata w nowe doświadczenie. – Wpatrywała się wciąż w zdjęcia, które zrobiłem. – Mój kochany robi ładne zdjęcia. – Pochwaliła mnie. – Kiedyś zrobił mi taką ładniutką, nagą sesję w sypialni, a potem wydrukował z tymi zdjęciami kalendarz i powiesił na ścianie.
– O! Chłopak lubi się pochwalić swoją piękną panią.
– Jak przychodzili do niego znajomi, to ściągałam ten kalendarz, bo głupio mi było pokazywać się nago całemu światu.
– To pokaż te zdjęcia. Zobaczymy, jakiego masz zdolnego fotografa.
– No nie wiem. – Marta speszyła się. Dotknęła swoich włosów nakręcając na nich swój palec.
– Nie bądź taka wstydliwa. Masz piękne ciało. – Patrycja dotknęła jej ręki, w której trzymała aparat. – Pochwal się.
Marta wahała się, ale w końcu włączyła komputer i zaczęła pokazywać zdjęcia z naszej nagiej sesji w sypialni.
Patrycja przysiadła się blisko Marty i przyglądała się, uwiecznionej przeze mnie sesji, z dużym zainteresowaniem.
– To zdjęcie mi się podoba. – Wskazała na jedno. – Leżysz z szeroko rozłożonymi rękoma i wyglądasz na taką radosną i szczęśliwą. Świetnie uchwycony moment.
Marta pokazywała kolejne zdjęcia.
– To już nie – Marta krzyknęła i szybko przerzuciła na kolejne zdjęcie, bo ...
... to, które się pojawiło nie nadawało się do pokazywania.
Na zdjęciu Marta siedziała na mnie wygięta w łuk wyraźnie zadowolona z mojej obecności w jej wnętrzu. Na kolejnym zdjęciu było nawet widać kawałek mojego penisa, który pojawił się, gdy uniosła swoje ciało na nogach.
Marta nerwowo próbowała trafić kursorem w krzyżyk zamykający przeglądarkę zdjęć.
– Zaczęły się najciekawsze zdjęcia, a ty zamykasz? – Patrycja wpatrywała się w zdjęcie z zachwytem. – Ale z ciebie koleżanka.
Marta zamknęła w końcu przeglądarkę zdjęć i spuściła wzrok zakłopotana.
– Robisz piękne zdjęcia – zwróciła się do mnie. – Też bym chciała, żeby dobry fotograf zrobił mi taką sesję.
– Koniecznie sobie zrób – odpowiedziała Marta. – Miła pamiątka na stare lata. A może, jak ładnie poprosimy mojego fotografa, to tutaj na wyspie zrobimy sobie taką sesję.
Spojrzała na mnie proszącym wzrokiem.
– Razem. Ty i ja – dodała, aby mnie zachęcić.
Czułem jak mój plan odcinania Marty od Patrycji wali się w gruzy. I to nie była tylko wina Marty, ale głównie moja, bo jak mogłem przejść obojętnie wobec propozycji przyglądania się dwóm nagim dziewczynom wdzięczącym się do mojego aparatu. Jaki facet oparłby się takiej pokusie.
– Tylko nasmarujcie się dobrze olejkiem, bo zamierzam was przytrzymać trochę w słońcu – Miałem zamiar zapełnić zdjęciami dziewczyn całą kartę pamięci, aby później, przeglądając fotografie w domu, wspominać z utęsknieniem beztroski czas wakacji. Przyznaję, nagie ciało Patrycji ...