Hamburg. Piekiełko
Data: 07.09.2021,
Kategorie:
Dojrzałe
Sex grupowy
Autor: Baśka
... pojękiwać z narastającego podniecenia. Ale ten błogi stan nie trwał zbyt długo, mężczyzna, którego pieściłam dał znać, abym przestała, dwaj inni pomogli mi wstać.
Kilka par rąk przesunęła się po moim ciele, jakby chcąc poznać je bliżej, po czym zobaczyłam przed sobą coś w rodzaju taboretu. Pokazano mi, że mam na nim oprzeć rękoma, wypinając Pupę do tyłu, prosto w kierunku kominka. Jednocześnie pod brzuch został wsunięty dosyć szeroki pas zakończony kółkami. Dwóch partnerów chwyciła mnie za ręce, przytrzymując je do powierzchni stołka, wówczas ktoś inny spiął te kółka karabińczykiem i lekko podciągnął do góry. Tym sposobem byłam jakby przewieszona przez ten pas. Dwóch następnych będąc za mną, mocno rozciągali mi nogi na boki, tak, abym stanęła w maksymalnym rozkroku. Gdy mnie już tak ustawili poczułam, że ktoś gładzi Cipkę, przesuwając rękę od dołu do góry. Cipka była na tyle wrażliwa, że natychmiast zrobiłam "koci grzbiet", ale trzymający moje ręce partnerzy szybko nagięli mnie z powrotem tak, aby była maksymalnie wygięta. A ręka znowu zaczęła się przesuwać. Pochyliłam głowę, aby zobaczyć, jak ta ręka się przesuwa.
I w tym momencie sytuacja diametralnie zmieniła się, ręka wysunęła się z Cipki, poczułam, jak inni partnerzy maksymalnie rozciągają mi pośladki a w powstały rowek wpadł bacik typu "pręcik". Rzeczywiście, jest to wyjątkowo sprężysty i elastyczny "pręcik", który idealnie wkleił się w mój rowek począwszy od kości ogonowej, a skończywszy na nasadzie dużych ...
... warg. Zawyłam z bólu, znowu chciałam zrobić koci grzbiet, ale natychmiast zostałam dociśnięta, a bacik spadł ponownie jeszcze kilka razy.
Nie miałam żadnych wątpliwości, Cipka razem z Pupą były nieźle sklepane. Partnerzy, trzymający ręce popuścili je, mogłam się prawie wyprostować, ale tylko po to, aby wypić drinka. Wzięli ode mnie pusta szklankę, pokazali mi, że ręce mam ponownie oprzeć o stołek, a ja ponownie poczułam czyjś dłoń, przesuwającą się po Cipce. Pomimo tego, że została tak sklepana, na skutek przesuwającej się delikatnie dłoni puściła swoje soki namiętności.
I bardzo dobrze, bo za chwilę, zamiast ręki do Cipki dostawiła się jakąś pałka. Pochyliłam głowę i jęknęłam. Jak na moje możliwości była ona wcale niezłych rozmiarów, o czym się przekonałam za chwilę. Pałka przesunęła się kilka razy w górę i w dół, aż będąc przy gniazdku, mocno pchnęła, wsuwając się w nią do końca.
Ja zaczęłam jęczeć i z bólu i z namiętności, bo co on naparł do góry, to swoim spojeniem łonowym dotykał obolałych warg, ale za razem czułam, jak mocno napiera na Szyjkę. Doszło do pewnej synchronizacji ruchów, co on we mnie, to partnerzy trzymający moje ręce, drugimi swoimi rękoma pieścili Piersi, systematycznie je podszczypując. Aż przyszedł moment maksymalnego podniecenia i pouczyłam, jak sztywnieje, ja już krzyczałam w nadchodzącym orgaźmie, on strzelił tym swoim sokiem namiętności, ja odjechałam.
Tkwił we mnie jeszcze chwilę, po czym wysunął się, partnerzy trzymający ręce puścili je, ...