Mój brat ożeni się z moją…
Data: 14.09.2021,
Kategorie:
Nastolatki
rodzina,
Pierwszy raz
Autor: Radeck
... urodę.
Gdy siostrzyczki przyszły ze szkoły, to nie odstępowały mnie na krok. Gdy jedna usiadła z mojej prawej, to druga z lewej strony. Czułem się trochę speszony, raczej byłem nieśmiały wobec dziewczyn. A tutaj dwie ślicznotki mnie adorowały. Ale to przecież moje siostry, w zasadzie to, tylko z Bożeną mamy tego samego ojca. Ja wodziłem wzrokiem za Magdą, a gdy zbliżyliśmy się do siebie, to aż drżałem. Ona chyba to zauważyła, uśmiechając się do mnie zwodniczo.
Wyjeżdżając nie myślałem, że zostanę dłużej i nie zabrałem nic do przebrania. Joanna będąc po południu na zakupach, kupiła mi bieliznę, no i jeszcze parę ładnych rzeczy do ubrania. Wieczorem kazała mi brudne rzeczy wrzucić do kosza w łazience. Gdy podniosłem wieko kosza, na wierzchu leżał piękny koronkowy staniczek. Nie mogłem się oprzeć pokusie, by wziąć go do ręki, co za zapach. Z wielkości miseczek nie wiedziałem, czy jest od Magdy, czy jej mamy, bo Bożena ma jeszcze dużo mniejszy biust. Ale w obwodzie był dosyć mały, więc musiał być od Magdy.
W tym dniu wieczorem Magda wcześniej zabrała ze swojego pokoju wszystkie potrzebne jej rzeczy na jutro do szkoły, by mnie rano nie budzić. Szkoda, pomyślałem sobie. Położyłem się myśląc o tym, co widziałem rano i o pięknym koronkowym staniku. Leżąc sobie w jej łóżku myśląc o niej, bezwiednie miętosiłem mojego wacusia. Cały czas przed oczami miałem śliczną drobniutką buzię z miłym uśmiechem, bystre oczka, piękne - cudowne cycuszki, a jak ona się porusza, jak ...
... anioł o poranku. Marząc tak, coraz bardziej się podniecałem.
Czy to ktoś puka w drzwi? Nie, to ja tak trzepię wacka, aż się łóżko trzęsie. Jednak ktoś pukał, bo słyszę jak otwarły się drzwi z pokoju
Znieruchomiałem, spoglądam w kierunku drzwi, to Magda wchodzi po cichu, podchodzi do swojego biurka oświeca małą lampkę. Co za widok! Moje podniecenie raptownie wzrosło. Coś szuka na biurku, a lampa prześwituje jej nocną koszulę, jaka ona piękna, teraz widzę wyraźnie zarys jej piersi, takich ślicznych piersi jeszcze nie widziałem. Nachyliła się, w świetle oświeconej lampki na biurku jeszcze wyraźniej widać poprzez prześwitującą nocną koszulę jej falujące piersi skierowane w dół. Odruchowo pod kołdrą znowu poruszałem ręką. Magda obróciła się spojrzała na mnie.
- Nie śpisz jeszcze?
- Nie - odpowiedziałem.
Zgasiła lampkę, podeszła do mnie z książką w ręce.
- Nie chciałam ci przeszkadzać - mówi
- Zapomniałam jeszcze o czymś do szkoły.
Przestałem nim ruszać, ale cały czas trzymam go pod kołdrą w ręce, dokończę jak wyjdzie - pomyślałem sobie. A ona siada na krześle przy łóżku i dalej mówi:
- Marek chciałam się o coś ciebie zapytać, ale w dzień przy Bożenie nie doszłam do głosu.
- Pytaj śmiało - odpowiedziałem.
- Czy ty masz dziewczynę?
- Nooo nie - odpowiedziałem trochę zawstydzony.
- Ja też przed paroma dniami zerwałam z chłopakiem.
W słabym świetle dochodzącym z za okna widać było uśmiech, radość na twarzy Magdy.
- Masz ochotę porozmawiać ...