1. Beztroska noc


    Data: 19.09.2021, Kategorie: Nastolatki wycieczka, gra, Autor: JustINe

    ... o pocałunki, to tylko w usta i nie mogą być krótsze niż 10 sekund, po drugie co do dotykania, to wszędzie, no chyba, że druga osoba nie wyrazi na to zgody oraz postanowiliśmy, że będziemy to robić tylko za prześcieradłem, które rozwiesiliśmy w rogu naszego pokoju i specjalnie podświetliliśmy nocną lampką, tak że widać było tylko cień osób, które znajdowały się za prześcieradłem.
    
    W drugim losowaniu ślepy los wybrał Kaśkę i Krzyśka. A zadanie? Znowu Pocałuj Mnie. Kaśka oczywiście przebierała nogami z radości. Pocałunek był bardzo namiętny i bezspornie przekroczył wymagane 10 sekund.
    
    Podczas następnego losowania znów padło na mnie. Moim partnerem znowu okazał się nieco onieśmielony całą tą sytuacją Patryk. Przy wyborze zadania dla nas okazało się, że mieliśmy się dotykać przez całą minutę. Zdenerwowanie odebrało mi mowę. Nie wiedziałam co mam robić. Jeszcze nigdy żaden chłopak nigdy nie dotykał mnie ... w takim sensie, oczywiście nie chodziło tu o zwykłe dotykanie jak przy podawaniu sobie ręki, ale o coś bardziej zmysłowego. Patryk zbliżył się do mnie i drżącymi rękoma delikatnie objął mnie. Z jednej strony nie było w tym nic zdrożnego, ale z drugiej strony zza prześcieradła wciąż słyszałam tylko głupi chichot chłopców i szeptanie, które jeszcze bardziej mnie onieśmielało. Patryk z wielkim wyczuciem pieścił moje plecy. Jego ręce początkowo przeplatały się z moimi włosami by później delikatnie przesuwać się po moim ciele zaczynając czule głaskać moją pupę. Moje całe ...
    ... ciało przeszły ciarki. Poczułam, że temperatura mojego ciała nagle się podnosi. Skrycie pragnęłam żeby nie przestawał, choć z oczywistych powodów nie dawałam mu tego do poznania po sobie. Jak na takiego młokosa to całkiem nieźle sobie radził. Ja miałam może nieco mniej doświadczenia od niego, ale starałam się jak mogłam. W moich pieszczotach skupiłam się głównie na jego włosach i twarzy, które tego wieczora po raz pierwszy tak mnie zafascynowały. Nasze ubrania nie pozwalały nam na wiele lecz Patryk był najwyraźniej usatysfakcjonowany moimi pieszczotami. Po minucie skończyliśmy i wróciliśmy na plac gry. Wszelkie chichotania ucichły a ja z wypiekami na twarzy usiadłam pomiędzy Kaśką i Marzeną, które w tym momencie jakby nie mogły uwierzyć, że zrobiłam coś tak niespodziewanego. Obserwowały wszystko przez prześcieradło i przecież musiały widzieć, że ani przez chwilę nie udawałam.
    
    W kolejnym losowaniu przyszedł wreszcie czas na Marzenę, która na początku trochę wzbraniała się od całej tej gry, ale teraz ze spokojem przyjęła wybór swojego partnera, szczególnie że był nim Marek, co prawdę mówiąc ani trochę nie zdziwiło mnie. Im, podobnie jak i mnie i Patrykowi dane było cieszyć się swoim wzajemnym dotykiem. Z tego co mogłam zauważyć przyglądając się z drugiej strony prześcieradła, to nieźle im poszło. Marzena początkowo uciekała przed dotykiem Marka lecz po kilkunastu sekundach jego władcze, jak na ten wiek dłonie zwarły się z jej wątłym ciałkiem.
    
    W następnym losowaniu los znów ...
«1...3456»