1. Karolina i przedszkole


    Data: 23.09.2021, Kategorie: Pierwszy raz Anal Dojrzałe Wytryski Autor: janeczeksan

    ... do końca przekonana.
    
    Nie dowiesz się, jeśli nie spróbujesz. - powtórzyłem swe wcześniejsze słowa - Połóż się, proszę, na brzuchu; jeśli coś ci się nie spodoba, to powiedz.
    
    Posłusznie odwróciła się, wypięła swą ładną, okrągłą pupę. Pogłaskałem jędrne pośladki, rozchyliłem je. Zacząłem lizać ciemne oczko, drażnić palcami, mój jęzor nie próżnował. Nałożyłem na dupkę trochę żelu, rozsmarowałem go, nasmarowałem nim swe palce. Pomalutku wsunąłem jeden w pupę, poruszałem nim na boki.
    
    Boli? - spytałem.
    
    Nie, nawet jest przyjemne... Ale proszę, uważaj, nie mam w tym żadnych doświadczeń.
    
    Mówiłem przecież, jeśli coś będzie nie tak – powiedz zaraz.
    
    Wciskałem palec na całą jego długość, po chwili dołączyłem drugi. Palcowałem dupę dość intensywnie, rozszerzałem odbyt, wsadziłem wskazujący z lewej dłoni. Rozszerzałem ciasny otwór cały czas, Karolina wzdychała i postękiwała, raz po raz odwracała głowę, próbując dostrzec, co robię. Muszę szczerze przyznać, że ta laska, a właściwie teraz jej dupa podniecała mnie niesamowicie, kutas ciągle stał gotowy do akcji, kombinowałem, jak go wsadzić. Posmarowałem znowu całego żelem, przyłożyłem do tyłka i pomalutku zacząłem wpychać w rozszerzoną palcami dziurkę. Łeb pomału znikał w dupce, Karolina sapała i stękała, ale cierpliwie czekała na ciąg dalszy. Zniknął! Byłem w dupie Karoli, nareszcie! Laska jęknęła głośno, ale nie uciekła z biodrami, więc zacząłem bez pośpiechu zanurzać się w niej coraz głębiej, oczywiście zachowując ...
    ... maksymalną ostrożność. Wsłuchując się w tym razem ciche postękiwanie wchodziłem coraz głębiej, w pewnym momencie poczułem, że więcej się nie da. Byłem cały w Karolinie! Dałem jej lekkiego klapsa.
    
    Co robisz? - popatrzyła na mnie przez ramię.
    
    Klepię twój słodki tyłeczek, bo mi się bardzo podoba.
    
    Co ci się w mojej pupie tak bardzo podoba – roześmiała się.
    
    Jak to co? Mój kutas, który siedzi w niej do końca.
    
    CO??? Jak, do końca?
    
    Normalnie, wsadziłem ci całego.
    
    Całego kutasa wsadziłeś do mej ciasnej dupki? - ręką namacała swoją pupę i mój brzuch, nie mogła między nie wcisnąć dłoni.
    
    Całego. Fajne to, prawda? - pomału, miarowo ruszałem biodrami ruchając zajebistą dupkę.
    
    Jestem zaskoczona, myślałam, że będzie bardzo bolało. - zaczęła sapać jak lokomotywa - Przez moment trochę czułam, że wpychasz go we mnie, ale potem zaczęło się robić coraz przyjemniej; to nie... to niesamowite...samowite... - ostatnie słowa ledwo wystękała, podpierała się już na obu rękach.
    
    W czasie tej dziwnej rozmowy pompowałem w kakaowe oczko, ciasna i mokra dziura wywoływała silne podniecenie, czułem, że niedługo wytrysnę. Przytrzymałem mocno biodra i ruchałem już na maksa, nie przejmowałem się teraz wszelakimi odgłosami Karoliny. Wcisnęła głowę w pościel, wypięła mocno w górę ruchany tyłeczek, ruszała nim dostosowując się do mnie. Doszliśmy niemal jednocześnie. Ryknąłem, zanurkowałem pyskiem w poduchę, jeszcze chciałem kilka razy poruszyć się w ciasnym tyłku, ale dziewczyna zręcznie wysunęła ...
«1...3456»