-
Teoretycznie: rodzeństwo
Data: 01.10.2021, Kategorie: rodzina, Incest Pierwszy raz onanizm, majtki, Autor: darjim
... końca odzwierciedlało stan, w jakim się znajdowałem. Czułem suchość w gardle, "mrówki" na całym ciele i nogi trzęsły mi się, jak galareta. Obawiałem się tego naszego pierwszego zetknięcia, ale czułem też swego rodzaju ekscytację tą chwilą. Była swojego rodzaju ewenementem. - Kasiu - zacząłem niepewnie - Ja... chciałem cię bardzo przeprosić za to, co się wydarzyło. To jest... To było... To nie powinno było się wydarzyć. Przepraszam. Nie gniewaj się na mnie. Po raz pierwszy to zrobiłem i ostatni. - Ostatni raz się onanizowałeś? - zapytała z uśmiechem. - Pierwszy i ostatni raz użyłem do tego twojej bielizny. Obiecuję. Więcej już tego nie zrobię. - Aż tak cię kręcą moje majtki? - Tak - pokiwałam głową - W w ogóle to cała mnie kręcisz. - To miłe, co mówisz. Już myślałam, że tylko moje majtki cię rajcują, a tu niespodzianka... - Przepraszam cię jeszcze raz. Nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi głupio - I powinno. - Sorry - powiedziałem odwracając się. To, co miałem powiedzieć już powiedziałem, więc najlepiej chyba było opuścić jej pokój. - Zaczekaj - odezwała się wstając z obrotowego krzesła, na którym siedziała. Zatrzymałem się w pół kroku. Dopiero teraz zauważyłem, że miała na sobie krótką koszulkę nocną w kształcie litery A, w kolorze różowym. Koszulka była przeźroczysta i obszyta koronką. Była ona obszerna i luźna. Takie koszulki nazywane są Baby Doll. Wyglądała w niej niezwykle uwodzicielsko. Zatkało mi dech w piersiach i wpatrywałem się ...
... w Kaśkę, jak w obrazek. Niezła z niej laleczka – pomyślałem. - Porozmawiamy? - spytała wskazując ręką na swoje łóżko. W tym momencie całe napięcie ze mnie zeszło. Nie było chyba aż tak źle, skoro nie wyrzuciła mnie od razu ze swojego pokoju i nie obrzuciła inwektywami z niecenzuralnymi określeniami mojej osoby. Usiedliśmy na jej łóżku. Nocna koszulka Kaśki była krótka, więc doskonale widziałem jej nogi. Dodam, że bardzo zgrabne nogi. Na cienkim i przeźroczystym materiale odbijały się jej sutki. One także mnie zachwycały. W Kaśce wszystko mnie zachwycało. Poczułem, że znowu rośnie we mnie podniecenie. Erekcja postępowała bardzo szybko. Uwielbiałem ten moment, gdy mój penis w momencie stawał się twardy. Prawie jednocześnie z erekcją wzrastało napięcie mięśni brzucha i mięśni międzyżebrowych. Delikatnie uniosły się jądra. Zdecydowanie przyspieszyła akcja serca, zwiększyło się ciśnienie krwi. Wszystkie "objawy" podniecenia jak na dłoni. Szczególnie widoczny był "namiot" w moich spodniach. Nie zawstydziłem się tego, ale dla zachowania przyzwoitości poprawiłem swój t-shirt. Katarzyna jednak zdążyła zauważyć ten "ruch" poniżej mojego brzucha. Uśmiechnęła się niedostrzegalnie. - Naprawdę ci się podobam - stwierdziła - Trudno ci się opanować, prawda? Pokiwałem głową nieco zawstydzony. Atmosfera wokół nas trochę zgęstniała i zrobiło się dużo cieplej niż było w rzeczywistości. Czyżby kolejna "wtopa" z mojej strony? Miałem nadzieję, że nie. - O czym ...