Sissi – kosmitka (II) – Marina…
Data: 05.10.2021,
Kategorie:
poliamoria,
Sex grupowy
seks w dwie pary,
science-fiction,
madera,
Autor: XeeleeFirst
... jak Claire Castel.
– Alice, wiesz, im bardziej zdecydowanie będziemy działać, tym lepiej seans nam się uda. Mów, szczerze, bez ogródek co chcesz, abym ci zrobiła. Abigal być może nie wie, że ty i ja jesteśmy biseksualne.
– Chyba nie wie, ale zaraz zobaczy.
– Pięknie pachniesz! Kupiłaś już sobie tutejsze perfumy? Usiądź tu koło mnie na kanapie – zaproponowała Alice.
– Te perfumy to podobno też afrodyzjak, co by się zgadzało, gdyż mam już na ciebie wielką ochotę. Wstań, chcę się przytulić do ciebie i pocałować w usta – zdecydowała Vivian.
– Na chwile tak, ale potem położymy się tam na tym szerokim łożu. Niech mężczyźni patrzą na nas. Oni, niemal wszyscy uwielbiają obserwować, jak kobiety się bzykają – stwierdziła Alice.
– Abigal podnieca cię, gdy dobieram się do twojej dziewczyny? – zapytała Vivian – popatrz, jak całuję ją w usta, bo chcę, abyś potem, całował mnie tak samo.
Vivian, kładąc się na łożu, zdjęła bluzkę i stanik, ale opuszczoną sukienkę na razie zostawiła.
– Alice, rozbieraj się, zdejmij bluzkę, chcę ssać twoje piersi.
– A ja chcę cię lizać. Rozchyl szeroko uda – rozkazującym tonem powiedziała Alice i dodała:
– Abigal pociągnij ku górze i przytrzymaj uda Vivian, tak abym miała dobry dostęp to jej cipki. Popatrz, jak wkładam jej trzy palce na raz, ono tak lubi. Za chwilę ty zrobisz jej tak samo, będziesz ją dręczyć i maltretował do woli! Wydaje mi się, że ty lubisz dręczyć kobiety?
– Nic takiego, jestem niesłychanie przyjazny ...
... wobec każdej dziewczyny.
– Słyszałem przyjacielu, że zakochałeś się w Alice… nie ty pierwszy, ale czy ciało Vivian, skoro tak teraz na nią patrzysz, podnieca cię? – bo mnie nieustannie, na okrągło – odezwał się, milczący do tej pory Tim.
– Jest zgrabna i zmysłowa i pachnie zniewalająco – przyznał Abigal.
– Przyglądaj się, jak te dziewczyny łakną siebie nawzajem, iskrzy między nimi, całe się umazały… ale będzie obłędnie ekscytująco, gdy one będą już chciały zwrócić uwagę na nas – odezwał się znowu Tim.
– Macie rację, teraz zmiana orientacji płciowej – odezwała się Alice – Tim chodź tu, przypominasz sobie nasz seans na statku, weź się teraz za mnie, zerżnij mnie! – Nie gadaj zbyt dużo. Włóż mi tam najpierw palce. Skup się na moim wnętrzu. Wejdziesz we mnie, dopiero wtedy, gdy będę już bardzo mokra.
– Podniecę cię tak, że będziesz miała całe uda mokre od twojego soku, jeśli pozwolisz mi też lizać cię i ssać twoje piersi.
– Zgoda, rób ze mną, co chcesz! Wiesz! Bardzo chcę, aby Abigal na nas patrzył. Zabronimy mu chwilowo zbliżania się do Vivian. Niech cierpi, niech patrzy, jak jego ukochana oddaje się innemu mężczyźnie. On musi nauczyć się czerpać z tego przyjemność. To powinno go radykalnie podniecić – już wiem, mam pomysł. Niech mój chłopak drażni mi łechtaczkę, gdy ty Tim będziesz wdzierać się we mnie. Abigal słyszysz! – Mam taką prośbę!
Vivian patrzała ze stoickim spokojem na trójkę kłębiących się ciał… po dłuższej chwili przesunęła się na łożu do nas. ...