Ulegla Paulina trans 2
Data: 18.10.2021,
Kategorie:
BDSM
Autor: Paulina, transseksualna masochis
... gumie, a domyślasz się pewnie, że pizdę będziesz miała przeruchaną dokładnie i to kilka razy.
Napuszczam wodę, a Marta wlewa jakiegoś płynu.
- No to Paulinko rozbierz się szybko i wskakuj do wanny. Ty umyj sobie tylko buzię i włosy, a ja zajmę się całą resztą.
Umyłam się szybko.
- A teraz wstań, muszę Cię całą dokładnie wykąpać. O boże dziewczyno, co Ty tam masz pomiędzy nogami? Myśleliśmy, że jesteś trans, a Ty rzeczywiście wyglądasz jak dziewczyna. Co Ci tam zwisa pomiędzy nogami?, to siusiak czy przerośnięta łechtaczka? Ale to nic, nie będzie Ci to u nas do niczego potrzebne. Co najwyżej to tylko do siusiania. Ale piersi masz chociaż ładne i duże, nie jedna dziewczyna, naprawdę mogłaby Ci ich pozazdrościć. Teraz pokaż co masz z ciuszków i kosmetyków?
Wyłożyłam wszystko na stół i po niecałej godzinie już byłam, gotowa.
- Acha, załóż sobie te skórzane opaski z karabinkami na ręce, ja Ci założę na nogi. Nimi będziesz przypięta do ławy na której będziesz chłostana. Do tego zapniemy Ci szeroki pas powyżej pupy, a węższymi umocujemy uda poniżej pupy, żebyś nie mogła wierzgać jak będziemy batożyć Ci tyłek. Zaręczam, że nie ruszysz dupą nawet o milimetr, mamy to dokładnie opracowane. Nie zrobimy Ci jednak nigdy żadnej krzywdy, nie musisz się bać. Widzę jednak, że jesteś trochę spięta, chodź usiądziemy jeszcze na chwilę i wypijemy po kieliszku, żebyś się nam zupełnie rozluźniła.
- Dobrze, dziękuję za to. To moja pierwsza lekcja wychowawcza u Was.
- Teraz ...
... chodź Paulinko, do naszego „Pokoju kar”
Poszłyśmy. Oj czego tam nie było, różne baty, dyscypliny, rzemienie, a w drewnianym korycie moczyły się witki. Do tego kołowrotek, pal, dyby itd. Podeszłyśmy do stołu, i moja nową mama wskazała mi taboret na którym mam usiąść. Ale co to był za taboret. Ze środka wystawał gruby kołek, a na miejscu do siedzenia leżały pokrzywy.
- Paulinko usiądź się na niego, ale tak żeby ten kółek wszedł Ci do pupy, pokrzywy natomiast porządnie rozgrzeją Ci pupę przed chłostą.
Nie miałam wyjścia, musiałam usiąść. Kołek to nic, mam już przecież dziurkę w pupie dobrze wyrobioną, ale pokrzywy bardzo parzyły mi pośladki. Już czuję jak robią się bardzo czerwone i puchną. Ja jednak chce się im całkowicie podporządkować i nie żałuję tego.
- No to teraz napijmy się jeszcze trochę.
Wypiłyśmy. Trochę rozmawiałyśmy, jednak nie mogłam już usiedzieć na tych pokrzywach. Wreszcie przyszedł Andrzej z moim zeszytem przewinień. Wstaliśmy i zaprowadził mnie na specjalny podest, a sami usiedli w fotelach.
- No Paulinko, sporo nazbierało Ci się tych przewinień. Byłaś nieposłuszna, pyskowałaś sąsiadce, mówiłaś brzydkie wyrazy, itd. Myślę że porządne lanie Ci się należy. Siedziałaś na tych pokrzywach, myślę że było Ci bardzo przyjemnie. Sam poszedłem ich naciąć po przyjeździe, żeby były świeże i ładnie rozgrzały Ci pupę. Pokaż mi ją zaraz!
Podeszłam i okręciłam się do nich pupą.
- Jaka jest śliczna i taka bardzo spuchnięta, cudownie. A teraz połóż się ...