Ulegla Paulina trans 2
Data: 18.10.2021,
Kategorie:
BDSM
Autor: Paulina, transseksualna masochis
... ładnie na ławie, zaraz Cię do niej przypniemy.
Trochę to trwało, ale jestem mocno przypięta, nie mogę nawet odrobinę się ruszyć.
- Powąchaj córciu tą dyscyplinę, nią właśnie dostaniesz dziś lanie.
W końcu baty zaczęły spadać na moją biedną, bezbronną pupcie. Ale to boli i piecze. Raz były mocne uderzenia, a innym razem słabsze. Po kilku minutach odwiązali mnie i pozwolili odpocząć w fotelu.
- No zaraz Paulinko ruchanie, wiemy że bardzo też to lubisz, nie możesz się pewnie już na nie doczekać, ale odpocznijmy jeszcze trochę i biorę się za tą Twoją suczą analną pipę. Oprzyj się ładnie na tym fotelu i mocno wypnij, zaraz Cię wyrucham.
Wstałam i oparłam jak kazał. Nabrał jakiegoś żelu na palec i porządnie nawilżył mnie w środku. Sobie także dokładnie nasmarował kutasa i poczułam jak go przykłada do mojej dziurki. Wchodzi powoli, wreszcie wszedł cały i zaczął mnie ruchać. Ocierał się przy tym o moje zbite pośladki. Sprawiało mi to ogromne podniecenie, aż wreszcie spuścił się mi do środka. Chyba mam tam jakiś punkt „G”, bo było mi naprawdę bosko. Odpoczęliśmy trochę, i Marta przyniosła golonkę na kolację.
- Musimy teraz uzupełnić kalorie, które tu razem spaliliśmy, a jeszcze dużo atrakcji nas ...
... czeka.
Jedliśmy wszyscy z apetytem, byłam pyszna, skórka chrupiąca i duszona w kiszonej kapuście.
- Paulinko, teraz ja mam na Ciebie ochotę. Przywiozłam sobie z Niemiec duży strapon, sama zobacz, jest większy i grubszy niż kutas mojego męża.
Rzeczywiście był duży, nigdy czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Ale i tak cieszyłam się na to doświadczenie. Po zjedzeniu i krótkim odpoczynku zostałam zaprowadzona znowu do fotela i grzecznie wypięłam pupę. Porządnie mnie nawilżyła. Spojrzałam w bok i patrzę a Andrzej nagrywa wszystko kamerą. Już się nie mogłam doczekać i nagle poczułam to monstrum przy mojej pipie. Wkładała go stopniowo i bardzo powoli, wycofując się za każdym razem. Dopiero teraz poczułam co to znaczy być naprawdę ruchaną.
Bawiliśmy się tak przez chyba prawie całą noc, w każdym bądź razie zaczęło już robić się coraz jaśniej. Nigdy nie dostałam jeszcze takiego lania, ani nie byłam tak dużo ruchana. Potem jak się wyspaliśmy spełniałam jeszcze rolę ich służącej. Na różne sposoby byłam też dręczona, upokarzana i zawstydzana.
Jeździłam do nich przeważnie raz w miesiącu.
Niestety i to się skończyło. Teraz ciągle szukam dla siebie podobnych wychowawców. Czy znajdę? Nie wiem – zobaczymy, mam nadzieję że tak.