1. Dziewica w trójkącie


    Data: 04.08.2019, Kategorie: Nastolatki Wielkie Kutasy, Pończochy, Brutalny sex Bukakke, Sex grupowy Autor: MagicV

    ... poszerzył się w odpowiedzi na moje słowa. Pokazywał teraz cały garnitur śnieżnobiałych zębów.
    
    Mężczyzna wstał i wyciągnął do mnie rękę.
    
    -No to chodźmy.
    
    Złapałam jego dłoń i poszliśmy na kanapę. W fotelach obok siedzieli dwaj panowie i wpatrywali się w nas. Kiedy usiedliśmy mężczyzna od razu zarzucił za mnie ramię i zaczął gładzić po barku. Było zdecydowanie, o wiele wygodniej niż na krześle. Aż jęknęłam cichutko z przyjemności. Trzy pary oczu jak na zawołanie zwróciły się w moją stronę. Zrobiło mi się trochę nieswojo, ale zaraz to minęło.
    
    -A tak w ogóle nie przedstawiliśmy się sobie. Jestem Szymon. A ty?
    
    -Klaudia.- pamiętałam, żeby przedstawić się tym innym imieniem.
    
    -Masz ochotę na cos do picia?- nagle w jego dłoni pojawiła się szklanka z colą.
    
    -Och, nie powinnam.- Gosia mi zabroniła. Ruszyłam się z krzesła, co będzie jak złamię kolejną jej zasadę.
    
    -Podobno jesteś grzeczną dziewczynką, a grzeczne dziewczynki są miłe i nie odmawiają.- powiedział pouczająco.
    
    -No dobrze.- Wyjęłam szklankę z jego dłoni i od razu wzięłam łyk.- Ta cola smakuje jakoś inaczej.- Powiedziałam z wahaniem.
    
    -To pewnie jakiś inny rodzaj, którego nie piłaś. Spróbuj jeszcze, może spodoba ci się.- Mężczyzna cały czas miło się do mnie uśmiechał. W sumie to z siostrą rzadko mogłyśmy pozwolić sobie na oryginalną cole albo pepsi. Zawsze piłyśmy tanie podróby, a skoro to impreza dla dorosłych to może oni mają jeszcze lepsze i droższe napoje. Odwzajemniłam uśmiech Szymona.
    
    -Masz ...
    ... rację, po kilku łykach jest już pyszna.- I faktycznie tak było, już nie paliła tak gardła, miałam ochotę wypić ją duszkiem, taka była dobra, i tak też zrobiłam. Szymon patrzył na mnie z uwagą. Pochlebiało mi to. W końcu ja byłam najważniejsza, a nie Gosia.
    
    -Masz ochotę na więcej?
    
    -O tak proszę.- rzuciłam od razu i nagle zaczęłam chichotać.- To była naprawdę dobra cola.
    
    Szymon tylko skinął na jednego z panów siedzących w fotelach, a ten szybko wstał i poszedł po napój dla mnie.
    
    -Wow. Nawet nic nie musiałeś mówić. Ludzie często robią to co chcesz?
    
    -Akurat z tymi panami mamy podobne cele. - Nie zrozumiałam o czym on mówi, ale zaraz dostałam kolejną szklankę, więc nie zagłębiałam się jakoś w jego słowa. Facet, który mi ją przyniósł usiadł teraz po mojej prawej stronie. Szymon wziął moją lewą rękę i położył sobie na biodrze.
    
    -Teraz będzie jeszcze przyjemniej- westchnął.- A tak w ogóle poznaj Filipa.-powiedział i skinął głową na mężczyznę po mojej drugiej stronie.
    
    -Och, cześć, jestem Klaudia. Podałabym ci rękę na przywitanie, ale jak widzisz obie mam zajęte.- i zaśmiałam się na koniec.
    
    -Nie ma problemu. – uśmiechnął się szeroko. Co ci faceci mieli nie tak z tym zgryzem, że cały czas się szczerzyli. Filip położył mi rękę na udzie i zaczął gładzić. Szymon z drugiej strony zrobił tak samo. Wtedy ja pomyślałam, że pogładzę tak udo Szymona, skoro moja ręka już tam była, a to było takie przyjemne uczucie. Wypiłam drugą szklankę i teraz ten trzeci wstał nawet nie ...
«1234...7»