1. Oboz sportowy: Sandra


    Data: 27.10.2021, Kategorie: Brutalny sex Autor: Xavier

    ... Leżałem teraz między jej nogami schowany pod sukienką. Ukryty przed światem, byłem tylko ja i jej gorące łono. Podciągnęła delikatnie nogi aby zablokować moją głowę między jej udami. Czułem na swojej twarzy to jaka jest gorąca. Ręce miałem owinięte wokół jej ud. Lizałem ja bardzo powoli, centymetr po centymetrze mój język omiatał jej skarb.- jak mi dobrze, mrrrr - jej uda delikatnie zaciskały się na mojej głowie. Rozpychałem się językiem w jej dziurce, smakując jej soczków. Ssałem jej płatki jednocześnie je drażniąc. Zmieniałem tempo z szybkiego do bardzo wolnego.-taaaak, liż mnie, jest cała Twoja - udało mi się usłyszeć. Miałem w ustach cały jej kwiat, moja ślina mieszała się z jej sokami. Zlizywałem wszystko co z niej wyciekało. Co jakiś czas, czułem jak uda jej drżą. Nosem masowałem jej wzgórek. Zaczęła dociskać mi głowę ręką, jej uda zacisnęły się tak mocno na mojej głowie, spowodowało to, że wbiłem w nią język bardzo głęboko. Trzęsła się teraz już cała, przeszywała ją fala orgazmu. Atakowałem jej guziczek, lizałem go najszybciej jak tylko mogłem. Tak mocno się zacisnęła, że przez chwilę przeszła mi myśl o tym, że kończę żywota między tymi cudownymi udami. Po chwili uścisk się zwolnił, pocałowałem namiętnie jeszcze raz jej brzoskwinka i wydostałem się z pod materiału sukienki. Byłem cały mokry, ale za to jaki szczęśliwy.- przepraszam już jestem z powrotem - zaśmiałem się - mówiłaś cos? Zaciśnięte piękne uda utrudniały mi słuchanie - dodałem śmiejąc się dalej.- byłeś ...
    ... niesamowity, nikt nigdy mnie tak tam na dole nie pieścił - odparła - dziękuję Ci za to - dodała patrząc mi głęboko w oczy. Byłem z siebie mega dumny. Patrzyłem jak Sandra powoli dochodzi do siebie. W ustach czułem cały czas posmak jej soczków. Przeszła mi przez głowę nawet myśl, że nie zdążyłem jej pocałować w usta a już całowałem jej cipkę.- czyli mogę uznać, że jesteś zadowolona z masażu w moim wykonaniu? - zapytałem. Sandra spojrzała na mnie, uśmiechnęła się zalotnie po czym rzuciła się na mnie. Zaczęliśmy się namiętnie całować, jej ręce błądziły po moim ciele w poszukiwaniu klamry od paska. Nie mogłem się powstrzymać aby jej nie pomóc, tak byłem napalony na nią.- musisz mi pomóc, trzęsą mi się ręce z podniecenia - odpuściła pasek i ściągnęła ze mnie koszule. Spodniami zająłem się sam, po chwili zostałem w samych bokserkach.- zostałem w samych bokserkach a dlaczego Ty jesteś dalej w sukience? - odparłem lekko zdziwiony - ściągaj ja szybko, mam ochotę na Twoje ogromne piersi- musisz mi pomóc rozpiąć sukienkę - odpowiedziała obracając się plecami do mnie - szybkim ruchem pokonałem przeszkodę. Sandra wstała z kanapy, zwinnym ruchem dłoni sprawiła, że sukienka w chwilę opadła na podłogę. Stała tak teraz przede mną w samych pończochach. Pierwsze na co zwróciłem uwagę to jej piersi. Były naprawdę duże, w sukience nie było ich tak dobrze jednak widać. Zapragnąłem je pieścić, chciałem żeby moja głowa przywarła do nich. Chciałem gryźć jej sutki.- chyba najwyższa pora, abym to ja się ...
«12...567...11»