Oboz sportowy: Sandra
Data: 27.10.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Xavier
... na kanapę? Będzie nam wygodniej dalej kontynuować rozmowę - odparła, nie czekając na moją odpowiedź, wstała od stołu wygładzając ręka swoją sukienkę i pochylając się przede mną pokazując kawałek swojej piersi poprzez duży dekolt. Sandra rozsiadła się na kanapie, dołączyłem do niej po chwili, gdyż postanowiłem dolać nam winka.- wspominałeś, że podobają Ci się moje...- tu zrobiła chwilę pauzy - nogi. - powiedziała, jednocześnie poprawiając sukienkę tak aby widać było samonośny pas pończoch.- bardzo, jeśli masz ochotę, chętnie Ci je wymasuje. Miałem zajęcia z masażu na AWF więc co nieco umiem. Koleżanki nigdy nie narzekały jak ćwiczyłem na nich.-z wielką przyjemnością oddam Ci moje stopy pod opiekę, marzyłam o dobrym masażu - usiadła teraz w taki sposób, że stopy położyła na moim nabrzmiałym kroku. Objąłem obiema rękami jej stopę i delikatnie wykręcałem w różne strony, szczypałem delikatnie skórę, wykonując kółka raz w lewo raz w prawo. Sandra zaczęła delikatnie pomrukiwać,- chciałam Ci się do czegoś przyznać, jesteś pierwszym facetem od śmierci mojego męża który w ogóle mnie dotyka. Pierwszym facetem z którym zjadłam kolację - jej policzki pokryły się rumieńcem - dawno z nikim tak przyjemnie nie spędzałam wieczoru, dziękuję Ci za to - odparła zamykając oczy odchylając głowę do tyłu. Ja w tym czasie dalej zajmowałem się jej stopami, wykorzystałem moment, że miała zamknięte oczy, pocałowałem każda ze stóp. Sandra wydała tylko z siebie cichy jęk przyjemności. Masowałam ...
... wewnętrzne i zewnętrzne krawędzie, delikatnie muskając paluszki. Zatrzymałem się na chwilę, aby poczekać na reakcje mojej towarzyszki.Ta nie dała mi długo czekać, podniosła głowę i spojrzała na mnie kocim wzrokiem...- proszę nie przestawaj, jest mi tak bardzo przyjemnie - jej wzrok przeszywał mnie na wylot.- chciałem sprawdzić czy aby Ci się podoba - odparłem z nutka zaciekawienia w głosie.- nikt nigdy nie poświęcił tyle uwagi moim stopom co Ty - podniosła delikatnie stopę aby pokazać, że czeka na kolejną dawkę pieszczot. Subtelnie przeszedłem ze stop do masowania jej łydek, omiatałem je palcami, podnosiłem delikatnie i całowałem. Moje usta sunęły po jej nogach odzianych w pończoszki. Musiałem zmienić pozycje aby móc ja pieścić wyżej, przekręciłem się na kanapie i teraz miałem pełny dostęp do jej całych nóżek.- jest mi tak fantastycznie cudownie - jej ręka powędrowała na skraj sukienki delikatnie ją podciągając do góry, dając mi jednocześnie subtelny znak, że mogę przesuwać się wyżej . Dotarłem pocałunkami do momentu gdzie kończył się koronkowy pas pończoch. Chciałem delikatnie rozchylić jej uda, lecz Sandra była szybsza. Mogłem teraz bez przeszkód dokładnie omiatać ustami każdy kawałek jej skóry, jej dłonie znalazły oparcie na mojej głowie, przyjemnie ją masując. Postanowiłem zaryzykować i spokojnie włożyłem głowę pod materiał sukienki aby posmakować jej skarbu. Jej brzoskwinka była już lekko wilgotna. Muskałem ją ustami, zahaczając językiem o wargi.- tak, tak, tak nie przestawaj. ...