1. Złota fantazja (III)


    Data: 29.10.2021, Kategorie: Fantazja kuzynki, pieszczoty, rodzina, Autor: darjim

    Było mi wspaniale. Chciałbym jednak, aby tak samo było Ani i Hani. Postanowiłem więc wziąć ster w swoje ręce i przejąć inicjatywę. Do tej pory bowiem to one "dzieliły i rządziły". Teraz nadeszła moja kolej i chciałem, aby i one doświadczyły Raju przez duże R, jak ja.
    
    To się im po prostu należało.
    
    Oczywiście, jeżeli tylko tego chciały. A chciały na pewno! Tego byłem pewny.
    
    - Dajcie mi wasze muszelki - odezwałem się wstając.
    
    Dziewczyny położyły się obok siebie na plecach.
    
    Ich wydepilowane cipki zrobiły na mnie duże wrażenie. Teraz miałem je w bezpośrednim zasięgu ręki. Wcześniej niby też, ale o tym nie pomyślałem. Dopiero teraz.
    
    Dwie cudowne myszki, jedna obok drugiej. Taki widok ruszył by każdego. Mnie też, chociaż już dawno znajdowałem się w zupełnie innym wymiarze. Nie byłem tutaj na ziemi, w domu moich kuzynek, ale w jakiejś przestrzeni, która wydawała się być całkowicie nie realną.
    
    Leżały prawie bez ruchu. Patrzyły na mnie z dużą tkliwością i ufnością. Rozsunęły nogi. Małe szparki między ich nogami przykuły całkowicie mój wzrok. Patrzyłem oniemiały na ten cudowny widok.
    
    Jedna cipka, to byłoby duże przeżycie, a ja miałem to wszystko razy dwa. Spotkało mnie podwójne szczęście.
    
    Dotknąłem lekko palcami tych ciepłych miejsc. Poczułem się jakby przebiegł mnie prąd i rozkosznie poradził wszystkie moje zmysły. Byłem niesamowicie naładowany energią,
    
    Szparki moich kuzynek były już bardzo wilgotne. Czułem to pod swoimi palcami.
    
    To, co robiliśmy ...
    ... także wpływało na nie bardzo silnie. Także silnie przeżywały każdą intymną chwilę, którą sobie dawaliśmy.
    
    Masowałem więc delikatnie sekretne miejsca Ani i Hani. Delikatnie, powoli i z wyczuciem. Wiedziałem dobrze, że tak trzeba. Klucz do osiągnięcia pełni szczęścia tkwi w delikatności. Nie można rzucać się chaotycznie i gwałtownie, jak szpaki na czereśnie. Najskuteczniejsza droga to delikatność.
    
    Ja ogólnie jestem bardzo delikatny i subtelny, więc nie stanowiło to dla mnie dużego problemu. Byłem w swoim naturalnym otoczeniu.
    
    Zbliżyłem usta do wzgórka łonowego Ani
    
    Wspaniała łysa polana znajdująca się poniżej linii brzucha a ponad spojeniem sromowym. W dolnej przechodziła płynnie w wargi sromowe większe. Nie ma chyba bardziej podniecającego i działającego na zmysły widoku niż obraz kobiecego sromu.
    
    Wszystko jest w nim genialne. Każdy najmniejszy element. Zresztą cała kobieca pochwa jest ze wszech miar genialnym narządem. Mięśniowo-błoniastym, silnie rozciągliwym i elastycznym narządem budzącym tak wiele emocji. Jest marzeniem każdego faceta bez względu na wiek, nie tylko dla takich młodych napaleńców, jak ja.
    
    Wszystkie moje marzenia, fantazje i sny były skierowane w to właśnie miejsce. Ono było moim celem, do którego dążyłem odkąd tylko zacząłem dojrzewać i dostrzegać osobniki płci przeciwnej.
    
    Dziś miałem okazję zbliżyć się do tego miejsca. I to nie jednego.
    
    Dwie młode, świeże, rozgrzane i mokre cipki prezentowały się przed moimi oczami. Dwa bezcenne skarby. ...
«1234...9»