Urlop we Włoszech
Data: 06.11.2021,
Kategorie:
striptease,
swingersi,
Sex grupowy
Autor: sowa07
... Chciała choć przez chwilę poczuć go w sobie. Wypięła się ku jego biodrom jeszcze mocniej i poczuła na sromie główkę. A zaraz potem poczuła, jak ta główka przesuwa się w jej głąb, bezwiednie pomagając mu własnymi palcami.
Patrzyła na nabrzmiałego penisa męża w ustach koleżanki, i… zdradzała męża będąc tuż obok niego.
Ależ to było szalenie podniecające. Oparta na oparciach fotela rozkoszowała się pulsującą w środku niej główką i zastanawiała się jak uda jej się przyjąć w siebie taki cały organ.
Bardziej od jego siły niż z własnej chęci opuszczała się aż poczuła jego uda. Usiadła na nie mocniej i dopiero wtedy zorientowała się, że jego palce doprowadzają do rozpalenia jej sutki.
Popatrzyła na zegarek, jeszcze 4 minuty, powiedziała głośno starając się, aby jej głos brzmiał jak najbardziej naturalnie, a potem już sama uniosła się na dłoniach do góry i znów opadła na członka, który szczelnie ją wypełniał i znów i znów to podnosiła się to opadała. Chciała więcej, ale nie mogła sobie pozwolić na więcej, nie teraz, pomyślała, wkrótce przecież Piotr odsłoni oczy.
Zerwała się, wstała, spojrzała na Krzysztofa. Potem na Martę i dostrzegła coś, czego nie widzieli w ferworze seksualnego zatracenia.
Marta nadal tylko ssała Piotra, normalnie robiła mu laskę, który zdawał się odchodzić od zmysłów. Ssała, ale nie połknęła całości. Zatrzymaj czas, zakomenderowała Anna, Martusia, miałaś zrobić połyk a nie laskę, musisz klęknąć na sofę, jak ja, wtedy może uda Ci się połknąć ...
... całego. Po chwili Marta w końcu z coraz większym pietyzmem, klęcząc połykała penisa Piotra, a gdy jej się udało schować go w swoich ustach całego dostała brawa od widzów. Piotr zdjął opaskę w oczu i spojrzał na Martę.
Dziękuję, powiedział, możesz już zdjąć opaskę. Marta nadal klęczała na sofie:
Nie zdejmę jej chyba teraz ze wstydu nigdy, zaśmiała się.
Chciała zejść z sofy, poczekaj, szepnął Krzysztof, spróbuj teraz z moim, dodał, nigdy Ci się Martusia nie udało, szybko złapał za buzię Iwony i wpakował jej do ust penisa.
Możliwe, że Marta na to czekała, bo zassała go ochoczo, rozłożyła ręce jak ptak skrzydła do lotu i powoli nadziewała się na swojego męża. Nigdy do tej pory nie usiłowała włożyć go całego, uważała, że to nie jest możliwe. Lubiła mężowi zrobić laskę, nawet do końca a jego sperma miała lekko słonawy smak i smakowała jej, ale nigdy nie próbowała tego co zrobiła Anka.
Anna podeszła do stojącego obok Krzyśka męża, ujęła go za penisa, i szepcząc do Krzyśka:
Wiesz, że teraz w cipce Martusi powinien się pojawić Twój penis, pociągnęła Piotra.
Co jest, zapytał szeptem? nagroda za Twoją otwartość, wyszeptała mu do ucha Anna, kiedy zawiodła go tuż za tyłek Marty zrozumiał, spojrzał na Krzysztofa, który skinął głową, właśnie Marta dotknęła wargami jego jajka i z jej buzi wyjeżdżał niczym z otchłani wielki pal, sterczał nadal wojowniczo.
Co się dzieje, spytała Iwona nadal nie zdejmując opaski. Ale kiedy poczuła, jak silne męskie dłonie przeciągają ją na ...