Chore dziecko (I)
Data: 09.11.2021,
Kategorie:
żona,
Sex grupowy
Autor: sowa07
... zrób mały test: z rozmysłem przełóż wolno nogę na nogę, tak aby odchylić jak najwięcej. Ja wtedy zajmę się nalewaniem następnej kolejki, więc pewnie bez skrępowania będzie patrzył na Ciebie, bo pomyśli, że nic nie będę widział.
- Nie, no co Ty?
- Wstydzisz się? Kiedyś nie zauważyłem zażenowania i skrępowania podczas seksu przy nim. Myślę, że bardzo Cię to podnieciło!
- Podnieciło, ale wtedy byłam pijana i nie wiedziałam co robię.
- A teraz jesteś trzeźwa ?, wypij jeszcze jednego i zrób tylko test. Nic więcej przecież robić nie musisz, chyba, że zechcesz! A ja naprawdę nie będę zły. Nie masz pojęcia jak mnie podnieca myśl, że jesteś aż tak atrakcyjną kobietą!
- Tylko tyle?
- Tylko!
- Dobrze! Pocałuj mnie Kochanie!
Zaczęliśmy się znowu namiętnie całować. Cały czas słyszałem, że Paweł krząta się jeszcze w ubikacji, więc rozochoceni rozkręcaliśmy się jeszcze bardziej. Wyswobodziłem obie piersi mojej żony i zacząłem je łapczywie całować. Jednocześnie moja dłoń nie kończyła już pieszczenia nogi żony na zakończeniu koronki pończoch. Szybko dotarłem do jej mocno już wilgotnej szparki. Stęknęła. Czułem, że oboje jesteśmy już blisko. Podniecony do granicy eksplozji zerwałem z niej stringi. I w tym momencie usłyszeliśmy jak otwierają się drzwi od ubikacji...
Moje Kochanie wpadło w panikę: nie wiedziała co najpierw ma poprawić, zapiąć szybko bluzkę czy ściągnąć w dół podwiniętą do muszelki spódniczkę. W popłochu jedną ręką wpakowała piersi w stanik, ale nie ...
... zdążyła zapiąć guzików, a drugą ściągnęła spódniczkę. Wszedł Paweł. Od razu zauważył nasze zmieszanie. Zmieszanie mojej żony pogłębił jeszcze widok leżących na kanapie majtek. Błyskawicznie nakryła je swoją prawą dłonią. Paweł w tym czasie usiadł na fotelu z lewej strony kanapy. Zauważył, że mamy cały czas napełnione kieliszki więc wzniósł toast:
- Za naszą przepiękną gospodynię!
Kochanie chcąc nie chcąc musiała podnieść kieliszek z winem lewą ręką. Spowodowało to, że puszczona bluzka znacznie się rozchyliła ukazując widok piersi mojej żony ubranej w biały prześwitujący stanik. Paweł nie mógł tego nie zauważyć. Wypiliśmy szybko toast, a ja wstałem by nalać następną kolejkę. Nasze chwilę wcześniej zakończone pieszczoty i rozmowy o tym, że żona może podniecać przyjaciela sprawiły chyba, że Kochanie poczuła się mniej skrępowana, a może i co raz bardziej rozochocona. Zauważyłem kątem oka, że wcale nie zapięła guzików bluzki, jednocześnie przekładając nogę na nogę. Domyśliłem się tylko, że Paweł miał przez chwilę cudowny widok! Mój penis, który i tak nie zdążył po pieszczotach całkowicie opaść, w jednej chwili mocno stwardniał. Akurat jak stałem przed nimi i nalewałem wódkę. Kochanie zaskoczyła mnie odzywając się do mnie:
- Widzę mężuniu, że film w telewizji na Ciebie działa.
Faktycznie akurat znowu w tv była erotyczna scena w bieliźnie.
- Nie tylko na niego odrzekł Paweł, na mnie poprzednia scena tak zadziałała, że musiałem wyjść do ubikacji!
- Ta z kochającą się ...