MW-Grecja Rozdzial 19 Alez tatusiu!
Data: 12.11.2021,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Maciej Wijejski
... spory wzwód i równie gwałtownie przysuwa z powrotem. Wyraźnie goni w piętkę.
Za późno! Natka z Majka zdążyły zobaczyć jedno i drugie. Czyli wzwód i dziewczynę.
- Baśka?!
Młoda wbija twarz w kocyk. I tak trwa.
Milczenie się przeciąga. Postanawiam je przerwać.
- Nie przedstawicie nas?
Pierwszy szok minął, siostry nieco się uspokajają.
- Tato, to jest Maciek. Tola, Monika… A to Julia z Jackiem. Ta ruda to Dorota, resztę znasz.
I to właśnie jest dla faceta najgorsze – nie dość, że wpadł sromotnie, to jeszcze publicznie.
- Miałyście jechać nad morze! - Kontratakuje.
- A co to, kurwa jest, jeśli nie morze? – Natka zatacza krąg ręką. Odrywa ją w tym celu od cycków. Tę drugą, od cipy, też zresztą odrywa, napad wstydliwości już jej minął.
- Wyrażaj się!
„Tatuś” ma problem z oderwaniem wzroku od miejsc, od których oderwała ręce jego córka.
- Co się tak na nią gapisz, gołej baby nie widziałeś? – Atakuje Majka, może czuje się niedoceniona? Ona też już niczego nie zasłania.
- Tylko nie baby! – to było do siostry.
- Od kiedy to ruchasz moje koleżanki z klasy? – Natka nie ma zamiaru przestać się wyrażać.
- Ja tylko z Basią… Facet nie kończy, nagle świadom, że właśnie się przyznał do tego ruchania.
Widząc, do czego to zmierza, postanawiam wziąć sprawy w swoje ręce.
Biorę Majkę i Natkę za ręce i zmuszam, by przykucnęły obok ojca.
- Popatrzcie na ten tłum wokół. Nie róbmy scen. Mleko się rozlało, ograniczmy straty.
- Co pan ...
... proponuje?
- Porozmawiajmy spokojnie w spokojnym miejscu.
- Czyli?
- Na jachcie.
* * *
Facet nie zastanawia się długo. Najwyraźniej poprawiło mu się ukrwienie mózgu. Co zresztą widać, gdy wstaje – już mu nie stoi.
Problem jest z tą kochanką-koleżanką. Jak wbiła twarz w kocyk, tak trwa. Robert, tak ma na imię „tatuś”, przemawia do niej czule. Koleżanki mniej czule.
- Baśka, nie wydurniaj się, my też gołe jesteśmy, wstawaj!
Czerwona, jak burak laska odrywa się w końcu od kocyka, kurde, śliczna. I zgrabna – ma gust ten Robert. Świeżo przystrzyżony trawniczek z apetyczną różową rabatką pośrodku przyciąga wzrok.
- Robuś, ale ja się tak strasznie wstydzę!
- Robuś! Hahahaha… Natka i Majka łapią się za brzuszki, cycki im się trzęsą, zwłaszcza Natce.
- No co?
Na poły płaczliwa, na poły wyzywająca Basia robi wrażenie, teraz już wszyscy się uśmiechają. W jakiś sposób rozładowuje sytuację.
Przyłapani kochankowie zbierają rzeczy, chcą się ubierać, ale ich powstrzymuję. Argument mam przewrotny.
- Głupio się będziecie czuć ubrani wśród nas…
- Na jachcie…
- Na jachcie tym bardziej.
W powiększonym gronie zmierzamy w stronę mola, a ja mam nadzieję, że to koniec niespodzianek na dziś. Żeby zapobiec następnej, wysyłam Maleńką przodem.
* * *
- Fajne futerko!
Dorka zagaduje Baśkę, futerka mają podobne – jedno płomiennie rude, drugie smoliście czarne, lecz podobnie przystrzyżone.
- Robuś takie lubi – Baśka próbuje być uprzejma. Zagryzam wargi, ...