W sidłach własnego życia (II)
Data: 18.11.2021,
Kategorie:
Nastolatki
wakacje,
Lesbijki
Autor: prosty
... wieczór dziewczyny siedziały w koszulkach i spodenkach ja również.
- Dobra poważnie, na co gramy? – Zapytała Aga
- No w rozbieraka – skwitowała Ania – jakieś szczególne zasady?
- Gramy 8 partii tak byśmy mogli rozebrać do naga dwie osoby. Każda z nas ma po 4 rzeczy na sobie, Ty Tomek masz problem, bo masz tylko trzy, wygrany wskazuje osobę, która ma coś ściągnąć, ale jedna, jeden zasada zwycięzca partii może tylko raz w czasie 4 rund wskazać tą samą osobę. Tomek rozdajesz karty – objaśniła zasady najstarsza z jednojajowych.
Potasowałem i rozdałem karty niestety w ręku dwójka pik i ósemka kier i karty na stole nie zwiastowały mi wygranej. Pierwsza spasowała Weronika, po twarzach bliźniaczek też było widać, że nie mają szczęścia, tylko Aga zachowywała kamienną twarz. Odsłoniliśmy następną kartę na stole, jest ósemka karo, mam parę. Następna karta niestety czwórka karo. Pierwszą partię wygrała Aga mając kolor. Popatrzyła mi głęboko w oczy uśmiechając się tak by nikt nie widział wiedziałem, że pójdę na pierwszy ogień.
- No to, kto pierwszy chętny do pozbycia się garderoby? – Zapytała władczo – Tomek wiem, że chciałbyś się nam zaprezentować... - po chwili ciszy jednak dodała – ale myślę Magda zrobi to lepiej od Ciebie i zawsze to ładniejszy widok
Magda pozbyła się bluzki zostając w biustonoszu od bikini, który zasłaniał jej nieduże dziewczęce piersi. Druga partia poszła po mojej myśli udało mi się wygrać trójką króli. Tym razem to ja spojrzałem wymownie w stronę ...
... Agnieszki, lecz ta mrugnęła do mnie i spojrzała najpierw na Magdę następnie na Anie. Hmm, co ona kombinuje? Przypomniałem sobie naszą wczorajszą rozmowę i o marzeniach każdego faceta, jakim jest trójkącik z bliźniaczkami, czyż by to pamiętała? Postanowiłem zaryzykować i pytającą spojrzałem jej w oczy. Nie odwracając nawet głowy skierowała swój wzrok w stronę Anki. No, to ok zobaczymy jak to się rozwinie.
- Ania skoro Magda jest bez bluzki to tak po bliźniaczemu wypadałoby byś i ty jej nie miała.
Ta posłusznie zdjęła bluzkę ukazując kolorowy biustonosz skrywający znacznie większe piersi niż biustonosz jej siostry. Trzecia partia należała do Weroniki, która tak jak myślałem kazała mi zdjąć bluzkę. Czwarta partia należała do mnie tym razem w samej bieliźnie pozostała Magda. Piątą partię wygrałem po mistrzowsku, piękny poker królewski w kolorze kier.
- No piękne czerwone serduszka. Skoro to już piąta partia to mogę ponownie wybrać Magdę? – spojrzałem na Agnieszkę, która kiwnęła nieznacznie głową na znak aprobaty. – Madzia, gdyby to nie że był poker królewski to pewnie bym Cię nie wybrał, ale skoro taka piękna karta to musisz się pozbyć cyckonosza.
Trochę się zaczerwieniła, lecz na odwagę upiła sporego łyka wódki ze sokiem i odsznurowała biustonosz ukazując swoje zgrabne piersi na oko mogłem ocenić, że jest właścicielką pięknego rozmiaru B. Małe brodawki i różowiutkie wyglądały pięknie.
- Nie gap się tyle tylko rozdawaj karty teraz ja Cię rozbiorę – próbując ukryć ...