Karolina. 20.
Data: 21.12.2021,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Lesbijki
Autor: ---Audi---
... ?
- Du willst deinen Arsch ?
- JA... !!!
I już przekładał...
- Niemiec cię pierdoli... ?
- Tak, jestem w Niemczech...
- Co tam robisz ?
Przeszedł przez zwieracz... kurwa... ale wielki...
- Zarabiam...
- Na co ?
- Na szczęśliwe życie...
- Jesteś kurwą.. ???
Co mu odpowiedzieć... ?
Jak pięknie wchodzi... jaki mam odlot... zaraz dostanę następny...
- Nie wiem...
- A kto ma wiedzieć.. ?
- Jestem matką,.. kiedyś ci wytłumaczę...
- Teraz nie możesz... ?
- Teraz się pierdolę....
Wkurwiłam się... nie będzie mnie oceniać...
Rozłączyłam się.
Prawie się rozpłakałam... wiem, że jestem dziwką...
Ale również nią nie JESTEM...
Przestało mnie interesować jego walenie...
Niech skończy i już...
Ale mnie wkurwił... nie będę więcej dzwonić...
Nie wiem co Niemiec sobie pomyślał.. ale zdecydowanie przyśpieszył...
Nie czekałam na orgazm, bo zwyczajnie wyparował...
A ten doszedł...
Gdy skończył... zapytał...
- Mężowi nie podobało się ?
- Nie, wyzwał mnie od dziwek....
- To po co dzwoniłaś... ?
No właśnie, gdyby to był mój Robert, to nigdy by tak nie powiedział...
To nie jest mój mąż... i nie będzie...
Facet skończył.
Gdy przyszedł trzeci to nawet bez pytanie od razu wsadził mi w dupę.
Było mi to obojętne, kutas dużo mniejszy, ledwo czułam...
Pewnie usłyszał od kolegi... a może zobaczył nie zamknięty anal... ?
Niech już kończą...
Nachyliłam się i złapałam za jajka.
Pojęczałam ...
... trochę i gość się zlał...
Gdy już było zupełnie cicho, zdjęłam opaskę i się ubrałam.
900 euro moje, u nas to ponad 3 tyś... w godzinę... może być.
Wracając nadal nikogo prawie nie było.
W windzie jakaś kobieta...
Dobrze mieli to ustawione...
*****************
W hotelu młody już czekał.
- Masz dwóch, na 18 i 20... chcą w ... wiesz...
- Wiem... w dupę...
- Ale sama mówiłaś...
- Dobrze, dobrze... ile ?
- Po tysiąc...
- Fajnie...
Wzięłam prysznic... i zjadłam obiad.
Po seksie zawsze jestem głodna...
Kliknął telefon.
SMS.
- Przepraszam, uniosłem się... nie powinienem tak się odezwać, to nie moja sprawa co robisz i w jakim celu... ? ... nie znam go i dlatego błądzę. Nigdy nie chciałem Cię urazić, ani obrazić... Jesteś dla mnie strasznie ważna... Jesteś moim słońcem... pamiętasz ?
- Zostań nim... i wybacz mi... ale zrozumiem jak się już nie odezwiesz... przepraszam.
Przepraszaj ile idzie.
Za dużo tego, już nikt nie będzie mnie obrażać...
Wszyscy mnie jebią, los, faceci, życie... nawet przyjaciele...
Mam tego dość.
Każdy coś ode mnie chce... rzygam już tym... i jestem zmęczona...
*****************
Byli punktualni, grzeczni, kulturalni... guma i w dupę... jeden potrzebował 20 minut , d**gi 30... szybko i miło...
Co prawda obracali mnie na wiele sposobów... podrażniłam im ich tyłeczki... a nawet d**giemu wylizałam... za tysiaka mogę... może powiedzą kumplom...?
Dobre i to...
Ich miny gdy wychodzili były ...