1. Cybersex, fabuła: szantaż cz.2


    Data: 21.12.2021, Kategorie: Pierwszy raz Mamuśki Autor: majkelnajt

    -ANNAcyb:
    
    Wzdycham, próbując pozbierać myśli. W końcu zrezygnowana kręcę głową.
    
    W łazience obmywam twarz i kiedy jestem zadowolona z efektu zbieram się do powrotu do swojego gabinetu. Mimo to cały czas myślę, że właśnie ktoś zmusił mnie do obciągania w kiblu, a ja nie mogłam nic zrobić. Zrezygnowana noga za nogą w paskudnym nastroju wracam.
    
    +cyberMAJKEL:
    
    (już wiesz, że musi to być ktoś z biura, ale nie masz pojęcia kto i dlaczego mógłby ci to robić, siedzisz za biurkiem próbując pracować)
    
    po jakiś 2 godzinach (około 13 dostajesz kolejnego maila):
    
    "Gratuluję dotarcia do mety".
    
    -ANNAcyb:
    
    "pewnie jesteś z siebie bardzo zadowolony co?" Wściekła odpisuje zaciskam dłonie w pięści. Nagle przypominam sobie jak ten facet
    
    wpychał w moją cipkę palce i doprowadził mnie do orgazmu, a potem spuścił się w moich ustach. Gdy pomyślę, że w żołądku mam jego spermę robię się cała czerwona na twarzy i zakrywam twarz dłońmi chcąc krzyczeć z bezsilności.
    
    +cyberMAJKEL:
    
    "myślę że nie tylko ja jestem zadowolony"...
    
    "ps. pięknie doszłaś w tym kiblu".
    
    -ANNAcyb:
    
    "Nie chce o tym rozmawiać z tobą!".
    
    +cyberMAJKEL:
    
    "jak wolisz, gotowa na kolejne zadanie?".
    
    -ANNAcyb:
    
    "Nie znudziło ci się to jeszcze?" Pytam z nadzieją że dasz sobie spokój ale w głębi serca wiem, że nie mam szans uciec od twoich gierek.
    
    +cyberMAJKEL:
    
    "oj Aniu Aniu.. to tak jakbyś zapytała czy nie znudził mi się serial po obejrzeniu pierwszego odcinka"
    
    "zaraz zadzwoni do ciebie ...
    ... twój nowy telefon, ale nie będziemy rozmawiać. twoim zadaniem będzie wyjąć swój prywatny telefon i
    
    zadzwonić do męża ustawiając tryb głośnomówiący" (jak coś w fabule jest czwartek) "masz spowodować, żeby twój mąż i córeczka wyjechali gdzieś z
    
    domu na weekend, od piątkowego popołudnia ma ich nie być, zrozumiałaś?"
    
    -ANNAcyb:
    
    Zaciskając żeby uderzam palcami o klawiaturę wpisując krótkie "Zrozumiałam". Po wysłaniu wiadomości odchylamy się w fotelu zastanawiając się co mam zrobić. Słyszę nagle dzwonek telefonu. Dłuższa chwilę spoglądam na niego i wciskam zielona słuchawkę. Wybieram numer do męża i włączam głośnik.
    
    "Hej kochanie nie mówiłeś, że twoi rodzice zapraszali nas żeby spędzić u nich weekend? Może zabierzesz nasze słoneczko i pojedziecie do nich. Ja jestem zarobiona i nie dam rady się wyrwać ale świeże powietrze dobrze wpłynie na naszą córeczkę."
    
    Przez chwilę rozmawiam tak z mężem aż ustalamy że pojadą w ten weekend sami. Rozłączamy się i nagle czuję że do oczu napływają mi łzy. Szybko je
    
    wycieram i mówię: "Zadowolony?".
    
    +cyberMAJKEL:
    
    Słyszysz w słuchawce: "doskonale to rozegrałaś, jestem pod wrażeniem".
    
    "Pracuj sobie spokojnie, kolejne zadanie otrzymasz przed wyjściem z pracy".
    
    Skupienie się na pracy przychodzi ci z trudem, dobija cię niepewność tego co będzie się działo w najbliższym czasie, i świadomość, że cokolwiek ten obcy dla ciebie przygotował, ty będziesz musiała to zrobić..
    
    -ANNAcyb:
    
    W końcu mija dzień pracy i przeciągam się. ...
«1234...»