Nocka z siostrą
Data: 10.08.2019,
Autor: ElNetto
... Waliłem sobie coraz mocniej, aż nagle uświadomiłem sobie, że przecież to słychać. Dźwięki które wydawała moja ręka przesuwająca się po kutasie świadczyły jednoznacznie o tym, że się onanizuję, a biorąc pod uwagę wcześniejsze zdarzenia, słysząca to siostra nie mogła mieć co do tego wątpliwości. Zawstydziłem się trochę i miałem nadzieję, że już śpi i nic nie słyszała. Nagle w ciszy usłyszałem podobne dźwięki do tych, które przed chwilą sam wytwarzałem. Dochodziły od strony łóżka Sabiny. Czyżby też się onanizowała? Nie, raczej nie. Przypomniałem sobie jej podniecony wyraz twarzy, gdy lizałem jej cipkę. A może jednak? Hmm, całkiem możliwe. Jej oddech był teraz znów przyśpieszony i głośniejszy, jak wtedy, gdy ją lizałem. Nie wytrzymałem i postanowiłem to sprawdzić. Moja ręka powędrowała na jej kołdrę. Poczuła to chyba, bo zamarła bez ruchu. Włożyłem rękę pod kołdrę i położyłem ją na czymś miękkim i ciepłym. Był to prawdopodobnie brzuszek Sabiny. Pomacałem go chwilę, by się upewnić. Poczułem pod dłonią jej odsłonięty pępek. Tak, to był jej brzuszek. Przesunąłem więc rękę niżej, lecz nie natrafiłem na cipkę tylko na jej dłoń. Więc masturbowała się. Jej rączka znajdowała się w jej spodenkach i spoczywała na mokrej muszelce. Odsunęła swoją rękę robiąc mi do niej dostęp. Położyłem dłoń na cipce, a ona swoją dłoń położyła na mojej i zaczęła wykonywać koliste ruchy moimi palcami po swoim czułym punkcie. Po chwili sam zacząłem ją masować, a ona położyła rękę na moim łóżku, szukając pod ...
... kołdrą mojego twardziela. Nakierowałem ją na niego, schwyciła go i zaczęła pieścić. Ja w tym czasie tarmosiłem coraz mocniej jej łechtaczkę doprowadzając ją tym do obłędu. Jęczała i zaczęła się wić pod wpływem mojego dotyku. Waliła mi konia, a ja strzelałem jej palcówkę. W końcu Sabinka nie wytrzymała i pociągnęła mnie za rękę.
- Chodź tu… - wysapała.
Nie trzeba mi było dwa razy powtarzać. Od razu wskoczyłem do jej łóżka i zaraz znalazłem się pod jej kołdrą. Zsunęła moje spodnie w dół, ja to samo zrobiłem z jej spodenkami. Położyłem się na niej i oparłem się kutasem o jej cipkę. Zacząłem nim lekko poruszać. Ciało Sabiny drżało z podniecenia. Zgięła nogi w kolanach i lekko je rozchyliła. Śluz z mojego penisa mieszał się z sokiem wydobywającym się z jej szczelinki. Ocierając się o nią zacząłem ją macać po udach. Były gładziutkie i bardzo miłe w dotyku. Poruszała miednicą w górę i w dół, przyciskając swoją muszelkę do mojego członka. Wsunąłem ręce pod jej bluzeczkę i pieściłem biodra. Następnie podjechałem dłońmi wyżej, na piersi i zacząłem je delikatnie ugniatać. Robiłem to coraz mocniej lecz uważając, by nie sprawić mojej młodszej siostrzyczce bólu. Nasze oddechy były coraz głośniejsze, powoli przerodziły się w głośne sapanie. Moje wargi znalazły się na jej wargach i pocałowaliśmy się delikatnie. Ściągnąłem jej bluzeczkę. Ona również mnie rozebrała. Leżeliśmy teraz razem całkiem nadzy, spleceni w objęciach i pieściliśmy się. W końcu mogłem nasycić się jej seksownym ciałem. ...