-
Jak Arletka spędziła wielkanoc 2019
Data: 26.12.2021, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax
... budynek łączyła się z następnym szerokim korytarzem. Następny budynek to jest coś w rodzaju obory dla zwierząt. Ale takiej mało przypominającej normalną. W kojcach zobaczyłam kilka świń. Wielkie maciory i dwa knury. Były też małe warchlaki i cielaki. Były tam dwa potężne ogiery i jedna klacz. Dwie kozy. Dalej w oddaleniu zobaczyłam kury w klatkach. Dużo tego. Pomyślałam. Koło tego inwentarza kręcił się chłopak. Całkiem nagusieńki o totalnie łysej głowie z obrożą metalową na szyi. To był ten sam, którego dupę widziałam w tamtej Sali. Teraz zobaczyłam, jaki jest seksowny. Raczej chudy o daleko posuniętej ginekomastii. Małe dziewicze cycuszki z czarnymi sutkami, Wypukły mocno brzuszek a pod nim malutkie narządy. Sterczący sinawy, łysy ptaszek i malutkie jajeczka. Za to miał szerokie biodra, krągłe i szczupłą wystająca dupcie. Był tak podniecający, że aż pisnęłam. Gdy się obrócił do mnie dupcią ujrzałam wiszące pośladki, pomarszczone przy odbycie oraz potworną dziurę w dupie. Miał kompletnie rozwalone dupsko. Musi przechodzić okropnie podniecający seks skoro ma taki cudowny odbyt – pomyślałam zazdrośnie. Chłopak popłakując mył dupy i narządy zwierząt, dokładnie i powoli. Potem widziałam jak golił dupy maciorom i narządy koniom. Jak podchodził do zwierząt to one natychmiast wysuwały twarde kutasy na jego widok. On lizał i brandzlował te kutasy zbierając spermę do wiadra. Jest i inne małe pomieszczenie. Tam zobaczyłam wielkiego buhaja. Rety jaja i kutas. - To są twoi ...
... kochankowie i kochanki stara rozworo. – Powiedział Pan. Na te słowa poczułam jak mi dupa się zaciska. KOCHANKOWIE I KOCHANKI MĘSKIEJ KURWY Oprowadzał mnie po swoim „zoo” jak to nazywał i demonstrował poszczególnych członków podając ich imiona. Byłam podniecona i zarazem przerażona. U wszystkich męskich członków sterczały lub wisiały ich członki. Przeraził mnie bardzo widok potężnych kutasów dwóch ogierów. Były niebywale długie i grube. Gdy ujrzałam ogromnego byka stojącego w osobnym pomieszczeniu, który na mój widok natychmiast wystawił straszliwego kutasa to wrzasnęłam głośno i chwyciłam się za swoje dupsko zaciskając w garści wiszącą pizdę. - Boję się, boję się błagam Pana, Arletka bardzo się boi! – Krzyczałam. - Gówno mnie to obchodzi! Podpisałaś i nie wrzeszcz! Jak on ciebie wyrucha to wtedy będziesz wrzeszczeć, ale nie teraz. Milcz stara kurwo bo zaknebluje. – Wrzasnął. Zamilkłam natychmiast i tylko jęczałam zaciskając wiszącą z dupy pizdę. Gdy wracaliśmy zauważyłam, że nie ma już tego chłopaka co oporządzał zoo. Za to z d**giego pomieszczenia dochodził płacz i jęki. Przechodząc przez to pomieszczenie z dziwnymi przyrządami i urządzeniami zobaczyłam go. W kilku klatkach czy też stojakach były zamocowane kury. Każda miała gołą dupę, usunięte pióra. Kurze odbyty były otwarte i ziejące. Na początku tego szeregu kurzych dup stał ten chłopak. Ramiona skrępowane za plecami. W odbycie coś sterczało wielkiego i wisiał tam kabel elektryczny. Jego malutkie jajeczka i ...