1. Uzgodniona niepoczytalność


    Data: 31.12.2021, Kategorie: Incest różnica wieku, Autor: CichyPisarz

    ... wszyscy muszą o tym wiedzieć" - powiedział humorystycznie, wpatrując się w ekran.
    
    Uśmiechnęła się.
    
    Zanim usiadła obok, wyprzedziła ją ta specyficzna woń świeżości. Skrupulatnie pilnowała krawędzi szlafroka, by te ułożyły się właściwie, szczególnie na nogach.
    
    Wiedział, że tak będzie.
    
    Do jedenastej jakoś się trzymała, a rozmowy o przebiegu akcji, i wiele wątków pobocznych, nie związanych z filmem, ciągnęło się w nieskończoność. Do czasu.
    
    Za oknami było już ciemno, może to nastroiło Beatę do snu. Najpierw zaczął ziewać on, po chwili zaraził tym ciotkę. Kilka razy w jednym czasie wykonali przeciągające się: "Oooch" i zakryli usta, ale on przetrwał ten kryzysowy moment. Ciotka niestety nie.
    
    Uznał, że nie ma sensu jej budzić, zrobi to, kiedy sam będzie szedł już spać. Może sama się przebudzi? Kilka razy pomyślał, by zrobić jej jakiegoś psikusa, jak to wiele razy bywało na studenckich domówkach, kiedy ktoś odlatywał, ale uznał pomysły za będące nie na miejscu. To by nie wyszło, przecież oboje byli trzeźwi, no i... przecież to ciotka. Ale wyobrażenie sobie Beaty z wymalowanymi genitaliami na czole, dostarczyły mu odrobinę śmiechu.
    
    Jednak kiedy głowa ciotki zsunęła się na jego ramię, uznał, że należałoby pogonić śpiocha do łóżka. No cioteczka, do siebie! - mówił wesoło w myślach. Sam czuł się dobrze, energii wciąż miał sporo, film wciągnął go jak dawno żaden inny, był pewny, że dziś skończy pierwszy sezon. Tyle że ruchy krępowała mu śpiąca kobieta. Ani tu sięgnąć ...
    ... po sok, ani po chrupki. Dżentelmeni to mają przesrane - pomyślał o swojej postawie, bo jednak szkoda mu było wybudzać kobietę, bo spała tak spokojnie. A może bardziej obawiał się tego, że po powrocie do "żywych" będzie chciała wrócić do momentu filmu, w którym zasnęła, a to mu nie pasowało. Tak, chyba obawa przed tym drugim wariantem zdecydowała, że wolał trwać w tej niewygodzie. Postanowił, że obudzi ją, gdy odcinek się skończy.
    
    Znowu poczuł świeży zapach żelu do mycia, szamponu i tych wszystkich kremów, balsamów i kto wie czego jeszcze. Wdychał wonności z przyjemnością. Przez chwilę przyglądał się twarzy nieświadomej niczego ciotki, mógł to teraz robić bez skrępowania. Dojrzała skóra charakteryzowała się specyficzną budową. Widział też więcej niż miał na co dzień okazję zmarszczek, ale to zrozumiałe - zmyła makijaż. Jak dla niego, wcale nie wyglądała przez to gorzej.
    
    Trochę się obawiał, że ją obudzi, ale kiedy utrzymywana pozycja zrobiła się doskwierającą, wyciągnął lekko ścierpłą rękę i oparł ją wezgłowie sofy. Dziwnie by się czuł, obejmując ciotkę jak swoją dziewczynę, więc wybrał taki scenariusz i położył rękę na oparciu. Teraz lepiej mu się oddychało, ułożona na torsie głowa, też jakby mniej naciskała na jego ciało. Kontynuował oglądanie.
    
    Miał tak kilka razy w życiu, że mimo niewygody, trwał w zamrożonej pozycji niczym posąg. Miał tak na samym początku z Olą, z którą chodził w gimnazjum. Pierwsze tygodnie z Idą w liceum też były pełne tego typu poświeceń, gdzie ...
«12...8910...32»