1. ONE czesc 4


    Data: 08.01.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: Jan Sadurek

    ... nawet ostatniego drinka nie dopiłam, dziwnie smakował. Po dwu łykach odstawiłam i źle się czuję.- Może pójdziemy do siebie, już i tak jest późno- Dobrze, ale nie męcz mnie, bardzo proszę. Naprawdę kiepsko się czuję.Objął ją w pasie i prawie zaniósł do pokoju. Przechodząc obok męskiej toalety zobaczył wychodzącą Beatę. Była blada, ale uśmiechnięta. Puściła mu oczko.- Dobrej nocy, kochani- Dobranoc, Beatko, dobranoc.Dlaczego odniósł wrażenie, że to „oczko” było skierowane raczej do Justyny? W pokoju położył dziewczynę na łóżku, zaczął ją rozbierać Zdjął sukienkę, rzeczywiście pod nią nic nie miała. Odpiął naszyjnik, zdjął klipsy, rozpiął jej włosy. Leżała na wznak z rękami rozrzuconymi nad głową. Jedną nogę zgięła w kolanie odsłaniając w pełni różową pipkę. Poczuł, że kutas znowu mu staje, nic dziwnego, miał przed sobą naprawdę śliczną, ponętną, młodą, nagą kobietę- Justysiu, muszę wejść w ciebie, nie wytrzymam. Albo zrób to choć ręką, proszę...- Daj mi chwilkę, nie mogę się ruszyć. Cipki nie dotykaj, nie wiem, czy skończyły się dni niepłodne, a nie zabrałam pigułek.- Kochanie, delikatnie wsadzę ci w pupę, potem zaniosę pod prysznic, umyję i położę do łóżka, dobrze? Kutas mi zaraz zęby wybije... Pomału, leniwie przewróciła się na brzuch.- Ale nie spiesz się, proszę, pomalutku... - podniosła lekko biodra, ułatwiając dostanie się do dupki.Nie czekał dłużej. Pod podniesione biodra podłożył zrolowaną poduszkę, kremem z nocnej szafki posmarował ponętną pupę. Niespiesznie wszedł ...
    ... między pośladki, słuchał cichego pomrukiwania dziewczyny. Jego ruchy były bardzo wolne, jak w zwolnionym tempie. Zaskoczyło go, że im wolniej się ruszał w szczupłym tyłeczku – tym bardziej narastało jego podniecenie. Justyna też jakby się ożywiła troszeczkę, w pewnej chwili zacisnęła zęby na prześcieradle i wydała z siebie przeciągły jęk. Tego było za wiele, Jan nie zatrzymał orgazmu. Znowu wyrzucił w pupę kolejną porcję swego nasienia. Tak jak obiecał – umył dziewczynę, położył do łóżka. Spała zwinięta w pozycję embrionalną z dłońmi pod policzkiem – młoda i piękna. Jan usnął niemal natychmiast, kiedy tylko okrył oboje kołdrą; miał piękny, erotyczny i podniecający sen, który okazał się rzeczywistością. Justyna, chcąc w jakiś sposób zrekompensować swemu kochankowi w sumie beznamiętną noc, leżała między nogami chłopaka i zapamiętale ssała jego wielkiego penisa. Całowała go, lizała, pomagała sobie dłońmi, podniecająco przy tym pomrukiwała, spoglądając Janowi w oczy. Nie musiała długo czekać na wynik swych działań, bo kilka chwil po przebudzeniu chłopak ryknął nakrył się poduszką i wystrzelił w namiętne usta... Powrót do domu odbył się w milczeniu, oboje byli zmęczeni wczorajszą imprezą; Justyna nie czuła się jeszcze dobrze. Wysadził ją pod blokiem, nie chciała jego pomocy przy wnoszeniu ciężkiej walizy. Umówili się dopiero na wtorek, w poniedziałek Jan miał dużo zajęć, kończył drugą zmianę bardzo późno. Wreszcie nadszedł oczekiwany wtorek. W tym samym miejscu co zwykle czekał na swą ...
«12...789...16»