Kamila niewolnica (IX). Elitarna osiemnastka
Data: 08.01.2022,
Kategorie:
nauczycielka,
uczeń,
BDSM
Brutalny sex
impreza,
Autor: Falanga JONS
... się w pewnego rodzaju ekshibicjonistyczne podniecenie. On osiągnął nad nią pewną przewagę, widział jej nagie udo. Podobało mu się? Patryk, powiedz, że tak...
Ale nie powiedział. Zamiast tego, pomógł nauczycielce wstać. Kamila znów poczuła serce podchodzące do gardła. Z uwagi na swój stan była zdana na siłę i delikatność dotyku tego zniewalającego licealisty. Stojąc tyłem, ledwo trzymając się na nogach, bezwiednie szukała oparcia na jego torsie. Ostatnim ludzkim odruchem był wstyd. Wstydziła się, że nie potrafi ukryć drżenia swojego ciała.
- Widzę, że ma pani problemy. Pomogę pani. Proszę iść ze mną – odezwał się Patryk.
Kamila nie będąc w stanie myśleć racjonalnie, poddała się jego woli. Ostrożnie szła przodem, czując na swojej talii dłonie, delikatnie, ale i stanowczo prowadzącego ją chłopaka. Poddała się temu dotykowi. W głowie wciąż czuła szum, ledwo kontaktowała.
Nie zauważyła gestu Patryka, który skierował go w stronę kilku kolegów widzących całą sytuację.
Zeszli na dół. Trwało to długo, bo Kamila ostrożnie stawiała swoje drżące nogi na schodach. Dziewczyna nie miała pojęcia, gdzie prowadzi ją Patryk, ale nie obchodziło ją to. Zdała się na niego, poddała się bezwolnie jego dotykowi.
Patryk pchnął jakieś drzwi i znaleźli się w dość obszernym, średnio oświetlonym pokoju. Z boku stało łóżko, z przodu duży stół, za nim telewizor i jakiś sprzęt muzyczny. Zatrzymali się przed tym stołem. Kamila nie zawracała sobie głowy pytaniami w jakim celu tu ją ...
... przyprowadził. Odpływała, tracąc świadomość. Czuła tylko coraz szybciej bijące serce i ucisk w podbrzuszu. I ciepło. Było jej gorąco, tak wewnątrz jak i na zewnątrz. Było tak rozkosznie ciepło, że najchętniej pozbyłaby się sukienki. Poczuła rozkoszny wstyd na samą myśl o tym. Tak jak i na myśl, że jej cipka wciąż jest mokra.
Nagle poczuła dłonie na swojej szyi. Nie była w stanie zaprotestować. Tak jak i wtedy, gdy dłonie, jakby czytając w jej myślach, sięgnęły do zapięcia sukienki i po kilku sekundach niespiesznie, z cichutkim, brzęczącym odgłosem zaczęły zjeżdżać w dół.
Jej ciało przeszyło niesamowite mrowienie. Resztką instynktu czuła, że robi coś złego, że powinna zaprotestować, ale nie była w stanie zdobyć się na jakikolwiek gest, wykrztusić z siebie ani jednego słowa. Serce waliło jak bęben, czuła ciarki na całym ciele. Dłonie Patryka przemieściły się na jej ramiona, zsuwając ramiączka. Wystarczyła chwila. Kilka sekund i sukienka z cichym szelestem opadła w dół.
- Aaach... - nie powstrzymała delikatnego jęku, który wydarł się z ust, gdy zrozumiała co się stało. Miała za plecami swojego ucznia. Nie miała już na sobie ubioru, nie miała przecież też bielizny.
Stała naga! Kompletnie naga na oczach swojego ucznia! Poczuła niesamowity wręcz zawrót głowy. Nie, to nie miało prawa się stać. A przecież stało się i on teraz widział ją nagą!
Widział ją kompletnie nagą a jedyną rzeczą jaką, zamiast wstydu czuła w tym momencie Kamila był niesamowity żar jaki ogarnął jej ...