1. Belferka 2 - pracowite wakacje


    Data: 13.01.2022, Kategorie: Dojrzałe Hardcore, Tabu, Autor: BigTales

    ... starym.
    
    - To przestań gadać i zrób to.
    
    Leginsy rozpruły się na szwach. Po jednym szarpnięciu Olka cipka Karoliny była obnażona. Kręciło jej się w głowie z podniecenia. Żadnego oporu, czy kokieteryjnej odmowy. Chciała go mieć w sobie i to natychmiast. Zanim wyeksponowała szeroko swoje wdzięki dla Olka, wymówiła bezgłośne "kocham cię" w kierunku męża.
    
    Olek zauważył to.
    
    - Jak romantycznie.
    
    Skwitował po czym wepchnął swój sprzęt w rozpaloną kobietę. Rozkosz mąciła jej w głowie. Namiętnie i lubieżnie całowała kochanka, dając całą siebie. Po każdej zmianie pozycji - a było ich kilka - natychmiast nastawiała się i sama wprowadzała w siebie członek. Mąż choć zachwycony nowymi doznaniami, nie spodziewał się, że Karolina potrafi tak okazywać rozkosz i nie widział jej dawno tak aktywnej. Wszystko by dać kochankowi jak najwięcej.
    
    I dała. Seria westchnień i konfrontacyjne spojrzenie w oczy sprawiły, że Jacek się speszył.
    
    Ale patrzył.
    
    Wyciągnięty ptak wciąż wyrzucał nasienie na uda i łono Karoliny. Trochę ...
    ... wypływało ze środka. Gdy Olek miał się ubierać usłyszał Karolinę.
    
    - Poczekaj. Wyliżę go.
    
    Klęczała na kolanach a poniżony Jacek oddychał głęboko, by zwalczyć zawroty głowy. Pełne triumfu oczy Olka zdawały się mówić: "Widzisz co z nią robię? Patrz dobrze kolego".
    
    - Chyba wybaczę ci złe oceny. - puścił oczko do Karoliny i wyszedł.
    
    Wtedy Karolina dodała, jakby do siebie, ale na użytek męża:
    
    - Fajny chłopak. Czemu się na niego tak uwzięłam?
    
    Trzy tygodnie minęły szybko. Karolina poznała jeszcze nie jeden męski członek, podczas gdy jej wierny mąż ogrodnik nasycał oczy. Nie dorobili się fortuny, ale starczyło na spłatę lichwy i trochę odłożyli. Dzieci wróciły z obozu z mnóstwem wspomnień, opowiadając je przez kilka kolejnych wieczorów. Karolina i Jacek tylko słuchali. Wtedy Jacek zrozumiał, że bardzo chciałby opowiedzieć komuś swoją historię. Podzielić się tym co przeżył. Pomyślał o swoim przyjacielu, ale trochę się jeszcze bał. Że nie zrozumie, lub co gorsza - nie uwierzy. Ale postanowił, że kiedyś mu opowie. 
«1234»