Paulina, we władzy męża. 6 cz.4
Data: 29.01.2022,
Kategorie:
Anal
BDSM
Sex grupowy
Autor: UleglyPiotr
... poproszę.
- Cudownie kochana, bardzo się cieszę, że czujesz się tutaj tak swobodnie, pamiętaj że jesteś u siebie. Odepnę Ci teraz tą smycz, żeby Ci w jedzeniu nie przeszkadzała. Bardzo lubię jak jesz tak wszystko z apetytem.
Wszystko było przepyszne. Nigdy takich smakołyków nie jadłam. Gdy kończyliśmy tatuś wstał i zadzwonił łyżeczką o brzeg garnuszka.
- Moi mili goście, mam nadzieję że wszystkim bardzo smakowało, wznieśmy teraz toast za naszą nową uległą i jednocześnie narzeczoną Panicza Mateusza. Obrożę dostała wcześniej, już w domu. Nie odbyło się to tutaj przy Was, ponieważ jej Pan zadecydował, że to jest ich bardzo prywatna, osobista i intymna sprawa, jednak od tamtej chwili jest jego uległą, przyjmijmy więc ją tutaj do naszego grona uległych. Sami się już zresztą przekonaliście, że zna doskonale swoją rolę jako uległa. Byliście też świadkami ich zaręczyn. Od tej chwili jest tutaj pełnoprawną gospodynią.
To chyba tyle w celu wyjaśnienia, a teraz wypijmy za naszą Paulinkę i cieszmy się ich szczęściem.
- Gorzko, gorzko, gorzko.
Mateusz wziął moją buzię i zaczęliśmy się bardzo czule i namiętnie całować. Oczywiście z języczkiem i w ślinę. Wreszcie i Mateuszkowi zabrakło powietrza. Wzięliśmy kieliszki i wypiliśmy ten toast. Oczywiście zaraz też znowu uzupełnił nasze kieliszki i wzniesiono lody. Apetyt miałam wyborny, te lody też były z jakimś alkoholem, ale wszystko bardzo dobrze dobrane i pyszne. Nie mogę się jednak aż tak teraz objadać, podwieczorek ...
... kojarzy mi się przecież z tortem. Nareszcie obiadek jakoś dotarł do końca.
- Jak wszyscy wiecie Paulinka dopiero od niedawna zaczęła zdawać sobie sprawę, ze swojej potrzeby bycia uległą i nie ma w tych sprawach dużego doświadczenia. Proponuję by teraz zrobić dla niej pokaz. Niech każdy tresuje po kolei swoją niewolnicę, tak jak najbardziej lubi, a Paulinka niech dokładnie to wszystko obserwuje i się uczy. Wiem jednak że ktoś może dojść do takiego podniecenia, że chciałby jeszcze i z niej skorzystać, wolno mu. Nastawmy się jednak na to, że będzie to jednak głównie dla niej pokaż, bądźmy sobą, nie wstydźmy się jej, ani tego co robimy, ona jest już jedną z nas. Zaczął się pokaz, mnie to wszystko też już bardzo podnieca, nawet takie rzeczy bardzo rzadko spotykane. Wszystko oglądałam z dużą ciekawością i podnieceniem. Wreszcie przyszła też kolej na tą moją koleżankę z pracy, Justynę. Była bardzo zawstydzana i poniżana. Miała przy wszystkich zrobiona lewatywę na dużej folii rozłożonej na podłodze. Potem jej Pan zaczopował jej pupę dużym korkiem analnym z ogonkiem, oraz prowadził ją pomiędzy obecnymi. Co chwilę dostawała jeszcze przy tym mocnego klapsa w pupę. Po około dziesięciu minutach Pan kazał jej odwrócić się tyłem do wszystkich i wyjął z pupy korek analny. Fontanna wody wraz z kupą zaczęła wypływać na folie, a gdy wszystko wypłynęło.
- Teraz usiądź się kurwo w tych gównach, które przed chwilą wysrałaś.
Jedliśmy przez cały czas dużo, więc i dużo kupy z jej pupy wyleciało. ...