Snajper - Opowiadania Erotyczne

Snajper

... startowałem ten patent Elwira wstrząsana z szybkością kilku razy na sekundę wydawała odgłos wibratora , a jeśli stymulowałem ją dodatkowo poprzez te wypustki impulsem elektrycznym dodatkowo utwór wzbogacała odpowiednio dobranym w tonacji śpiewnym wrzaskiem.

Elwira uwielbiała zwłaszcza coś od czego mnie samemu robiło się zimno, długo trwało zanim udało mi sie tak nastroić psychicznie aby wykonać to o co prosiła .

Tym czymś było bicie po piersiach , Elwira każdorazowo zmuszała mnie ,do takiego makabrycznego seansu, praktycznie sprowadzało się to do tego ,że klękała na podłodze wychylała się w tył do chwili w której mogła uchwycić się za pięty ; W chwili w której osiągała te pozycję oba cycuszki sterczały jak anteny w oczekiwaniu na katowanie .

Nie uwierzycie ale sutki które normalnie każdej dziewczynie zmieniają się w kominki pod byle dotknięciem jej wyłaziły dopiero po pięciu minutach tłuczenia pasem, zaś orgazm uzyskiwała dwojako ,najczęściej układała się twarzą do podłogi i podnosiła wysoko pupę na rozkraczonych nogach wtedy moim zadaniem było podłożyć jej pod brzuch mały stołeczek ,następnie stanąć nad nią w rozkroku i oburącz na odlew walić z góry pasem tak aby za każdym razem pas lądował dokładnie na szparze , skóra pasa i mokra cipka Elwiry wydawały wtedy taki ociekający seksem charakterystyczny pluskający klaps a dziewczyna każdy strzał kwitowała westchnieniem przyjemności , po jakimś czasie wpadłem na pomysł żeby w wypiętą cipkę włożyć sztucznego penisa ...

... który zaopatrzyłem w silikonowy kołnierzprzy podstawie dzięki czemu po każdym posuwie w głąb cipki który wymuszało uderzenie pasem samoczynnie powracał do pozycji wyjściowej w chwili kiedy impuls ustawał.

Dzięki tej innowacji walnięcie pasem potęgowało gdzieś tam w głębi efekt i dziewczyna spuszczała się góra po dziesięciu uderzeniach a nie jak dotychczas po prawie setce.

Innym sposobem na rozkosz była pozoracja gwałtu zbiorowego który dla niej opanowaliśmy z Adamem do perfekcji , zaczynaliśmy od zdzierania z niej odzieży ,chociaż raz kiedy założyła na siebie długą szeroką suknię taką aż do ziemi po prostu podbiegliśmy z Adamem ja od lewej on od prawej schwyciliśmy materiał tuż przy ziemi i kiedy gwałtownie podnieśliśmy ręce ku górze dziewczyna znalazła się jak gdyby w worku ,popędziliśmy szybko do drewnianej ściany nie dając jej szans na opór i tam przybiliśmy kieckę do drewna ,

Widok był przepiękny od pasa w dół miotająca się bezsilnie dziewczyna tylko w majteczkach od pasa w górę balon materiału który ją więził , no cóż bez certolenia pozbawiliśmy dziewczynę dessous i przystąpiliśmy do rzeczy ale Elwira musiała mieć jakieś bodżce nie z tej ziemi albo seks jej nie bawił dlatego wtedy nawet się nie zmoczyła co było robić , przyniosłem stare półkozaczki po mojej siostrzycce i po prostu przybiłem je do podłogi .

Do tak przygotowanych kajdan włożyliśmy jej nóżki i po zapięciu zamków dziewczyna została unieruchomiona na amen ,teraz przyszedł czas bicia - no biliśmy i ...