1. Snajper


    Data: 12.02.2022, Kategorie: BDSM Sex grupowy Humor, Autor: notaga1001

    ... "gwałcili " na zmianę aż wreszcie wymęczyliśmy jakiś marny orgazm , wyglądało to fatalnie bro cały tyłek był siny efekty marne ,kobieta wściekła .
    
    Elwira po prostu wolała to robić według raz ustalonych zasad , taka z niej była konserwatystka .
    
    Co bardziej dziwne , tego nie zdołałem rozgryżć po paru godzinach nie miała ani jednego śladu po uderzeniach ,nawet chyba ten jej mocz by tego nie zlikwidował .
    
    Adam również imitował odgłosy bębnów a raczej kotłów , poprzez niezwykle gwałtowne ruchy jeśli kłuty był widelcem w pośladki albo lepiej jeśli pobudzałem go tymże widelcem w bruzdę pomiędzy pośladkami , koncert kończył po chwili wysokim śpiewnym wyciem kiedy pętla smyczy w której więziłem mu jajka zaciskała się na nich do końca pod wpływem gwałtownych ruchów szyi z którą spinała jądra.
    
    Innym sposobem był sporządzony przez Adama zestaw dziesięciu młotków o różnej wadze który dopasował sobie do własnych stóp, każdy bijak kończył sie jednym klawiszem na konsolecie która stała po mojej prawej stronie , domyślacie się pewnie że aktywacja klawiszem wymuszała grzmotnięcie młotka w palec, i odpowiednio silny krzyk Adasia .
    
    Adama natura obdarzyła niezwykłym talentem technicznym te wszystkie urządzenia były jego pomysłu i wykonania , niedługo potem skonstruował przenośna przystawkę kilkunasto klawiszową którą zakładał sobie na penisa , w tej wersji ból zadawały mu odpowiednio dobrane igły , no naprawde Adaś z Elwirą musieli się chyba dobrać w korcu maku.
    
    Co mnie ...
    ... denerwowało bro burzyło moje poczucie czystej barwy tonu to to ,że w każdym niestety przypadku walnięcie w stopy oprócz dżwięku gardłowego dawało fałszywy i psujący czystość utworu dżwięk odbytowy w postaci gwałtownego pierdnięcia , Walczyłem z tym obrzydliwym zwyczajem ale niestety nie potrafiłem znależć klucza treningowego który wyeliminowałby ten paskudny odruch , próbowałem wszystkiego od korkowania odbytu do instalacji fletów ale z powodu niemożliwego do przewidzenia czasu wydalania gazu ,niemożliwe było zastosowanie tych dzwięków w kompozycji .
    
    Przyznać jednak trzeba ,że pierdnięcie które niestety psuło koncert działało jednocześnie pobudzająco na moje zmysły unaoczniając mi wściekły ból na jaki cierpiał w tej chwili pierdzący nieszczęśnik ..a to mnie przeciez najbardziej rajcowało .
    
    Ale sztuka na tym niestety cierpiała okrutnie , pewnie za taką chałturę trafię po śmierci do piekła
    
    Powracając do beczki to na tej beczce sam spędziłem kiedyś kilka godzin po tym jak Elwira wysmarowała bekę butapremem , pamiętam że podstępnie posadziła mnie na niej i przycisnęła niespodziewanie tak że włoski pod brzuszkiem przykleiły się na amen do korpusu, ja ich usprawiedliwiam bro nie chcieli żle . oni dopiero co mnie poznali i chcieli mi sprawić przyjemność bro myśleli że ja też jestem wyłącznie maso ,kiedy nie potrafiłem wykrzesać z siebie tyle mocy aby oderwać się samodzielnie od wyrafinowanej pułapki Elwira nie myśląc wiele podstawiła mi pod tyłek zapaloną świeczkę dzięki czemu ...
«12...678...12»