-
Karolina i Robert. 6
Data: 15.08.2019, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---
... już nie mogę się pieprzyć, mam nowego męża i gdyby się dowiedział, to byłby dym... - Kasa też może być... zależy ile... ? - Dostaniecie po tysiąc na głowę... - Załatwione. - Ale jeszcze nic nie powiedziałam... - Załatwione mówię... dawaj o co chodzi... ? I wyjaśniłam im szczegóły... Wróciłam do domu, Robert ani słowa... - Znajdziesz jeszcze kogoś dla siebie ... bo muszę dużo trenować, za 3 tygodnie będzie ostro... - Na razie nie muszę, jest fajnie, odpocznę, po Hamburgu poszalejemy... - O tak... Denerwowałam się przez trzy dni, to były okropny czas... czy zrobią jak należy, czy nic im nie będzie, czy się uda ? Zadzwonił... - Mam nagrane, przyjedź... Poleciałam jak na skrzydłach... wzięłam trzy tysiące. - Fajna bryka, stary ci kupił.. ? - Jego wspólnicy z Niemiec, nie chcielibyście z nimi zaczynać... - To może oni mogli sprawę załatwić... ? - Oni by ją zabili, a ja potrzebuję tylko tego nagrania... - Proszę... prześlij jej Darek... po bluetooth. - Wszystko poszło według planu ? - Dokładnie, telefon tylko się uszkodził... Podał mi w woreczku jej telefon, pęknięty... - Działa ? - Niestety... - Czy pozna was ? - Nie pozna, na koniec płakała jak małe dziecko... - Proszę kasa i się nie znamy... - Za kogo nas masz... ? - Ok, dzięki... - Jak co to pamiętaj... zawsze tu jesteśmy... Jak na skrzydłach jechałam do domu, telefon aż parzył mnie w rękę... Ogarnęłam dzieci i schowałam się do ...
... sypialni. Leci. Jest obraz jej salonu... jak dziewczyny idą do domu... chłopaki wchodzą do środka.. - Zamykamy już... - Jedno strzyżenie, bo mamy randkę za chwilę z super laską... - Ale naprawdę kończymy... - Bardzo proszę... - Nie mogę... - Darek... Darek idzie i zamyka drzwi na klucz... a ten d**gi gasi światło... - Co wy robicie ? - A jak myślisz szmato... mamy randkę z tobą... Ten główny nagrywał, ale tak, że nie było widać ich twarzy, a ci dwaj ruszyli... - Zadzwonię na policję... Dostała w ryj... aż poleciała na podłogę... komórka rozbiła się... Jeden z nich uderzył ją obcasem... - O... już nie zadzwonisz... Chwycił ją za włosy i pociągnęli na zaplecze... zamknęli drzwi za sobą... teraz są sami.. elegancko... - Czego chcecie ? - Mamy randkę, zapomniałaś... Rozpiął spodnie i wyciągnął kutasa... - Przywitaj się... to wacek... Podszedł do niej, oparł jej głowę o szafkę i zaczął się przybliżać... Jej oczy prawie wyszły ze strachu... była tak przerażona, że miałam moment słabości i zrobiło mi się jej żal... ale tylko moment... Walnął ją w twarz... - Jakby przyszło ci do głowy ugryźć... obciągaj... Zamknęła usta ile mogła... Dostała trzy razy pod rząd... - Otwieraj gębę szmato... Otworzyła... i wzięła.... Od razu zaczęła się krztusić... ale cieńka... chyba, że to strach... Darek chwycił ją za włosy i jechał jak z cipą... a ten przybliżył telefon do jej twarzy... jak filmowiec... - ...