Z Pamiętnika Młodszej Siostry. Rozdział II
Data: 16.02.2022,
Kategorie:
Pierwszy raz
Tabu,
Fetysz
Autor: asiulka123
... Zakręcił butelki, wziął szklanki i usiadł blisko mnie, z mojej prawej strony, na łóżku. Tak blisko, jak chyba nigdy jeszcze obok mnie nie siedział.
- Nie, żebym chciał cię upić… Rozumiesz.
- Jasne.
Uśmiechnęłam się lekko i wzięłam w dłoń szklankę, którą mi podawał. Jeszcze nawet nie łyknęłam drinka, a już w pewien sposób było mi przyjemnie, siedząc obok niego na łóżku. Braciszek oczywiście nie „próżnował” - odpalił papierosa i popijając drinka cały czas wędrował wzrokiem po moim ciele, a zaczęło się od stóp:
- Śliczne pantofelki…
Skomentował, cholerny fetyszysta, nie znając nawet nazwy butów, jakie mam na sobie
– pomyślałam.
Lecz on dokładnie w tym samym momencie lekko się schylił i uniósł moją prawą nogę, po czym położył ją na swojej lewej, podnosząc przy okazji troszkę do góry mój szlafrok, który odsłonił moją nogę niemalże do uda.
Szybki. Bardzo szybki ten mój braciszek. Dopiero zaledwie raz łyknęłam drinka. O dziwo - jakoś nie czuję się skrępowana tym, co właśnie zrobił. Mogę powiedzieć nawet, że mi… „bezpiecznie”.
Oczywiście poszedł dalej, przesuwając swą lewą dłoń po moim ciele - od koniuszków palców stopy, aż po kolano, jednocześnie wąchając moją szyję i zaglądając w mój malutki dekolcik szlafroku. Trwało to mniej więcej dwie minuty, w zupełnej ciszy, z błyskawicznymi wręcz przerwami (tak jego, jak i moimi) na sięgnięcie po łyk drinka.
Nawet nie wiem w którym momencie, odruchowo oparłam się o niego swoim ciałem… On natomiast, odłożył ...
... pustą już szklankę na stolik obok, który miał w zasięgu ręki. Nagle na szyi poczułam jego oddech - blisko, bardzo blisko… To były milimetry. Jednocześnie jego dłoń, gładząca jak dotąd dolną okolicę mojej nogi, przesunęła się już powyżej kolana, wraz z szlafrokiem, który całkowicie odsłonił moje udo…
I wtedy całe moje ciało, w jednym momencie przeszył dreszcz. Jarek zaczął obsypywać moją szyję łapczywymi, namiętnymi pocałunkami, natomiast jego prawa dłoń… Masowała przez majteczki moją cipkę, która w ciągu zaledwie kilku sekund stała się mokra. Nie jestem pewna, czy też to poczuł, ale… Wstał i dotykając włącznika na ścianie zapalił w swoim pokoju „ciemniejsze” światło.
Czemu „ciemniejsze”? Bo ma dwie opcje. Jedna z żarówek świeci jasno jak cholera, a d**ga - i tak zachowuje półmrok, choć przyznać muszę, że zdecydowanie dodaje „romantyzmu”, w porównaniu do po prostu włączonego monitora. Podszedł do mnie, ciągle siedzącej na skraju łóżka, patrząc w oczy zabrał z ręki szklankę, w której wciąż zostało kilka łyków drinka, odłożył na stolik obok i jak zwykle rzucił „komendę”, choć brzmiała ona dość łagodnie:
- Wstań.
Nie zastanawiałam się, czy to zrobić, czy nie. Pragnęłam tego. Po prostu wstałam. Mój kochany braciszek podszedł do mnie i nagle na całym swym ciele poczułam przez szlafrok jego przesuwające się po nim dłonie i palce. Najpierw prawą złapał mnie za tyłeczek, a swoją lewą - mojego prawego cycuszka. Potem lewą przesunął w dół… Znów dotykając przez majteczki mojej ...