Koleżanki z podstawówki - wprowadzenie (I)
Data: 25.02.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Pierwszy raz
impreza,
Fantazja
Autor: zenon.dan
... pozytywny impuls, który wyrwie Piotrka z marazmu, w którym tkwił od kilku tygodni. Dlatego przysłuchując się końcówce ich rozmowy, poczuła ulgę i radość w sercu.
Gadali prawie pół godziny. Początkowo rozmowa się nie kleiła, ale jak opadł pierwszy stres, poczuli wspólny klimat. Rozmawiali trochę o szkole, ale głównie o koszykówce, która była ich wspólną pasją. Na koniec Ania zaprosiła go na swoją imprezę z okazji piętnastych urodzin. Domówka miała się odbyć w sobotę, za dwa tygodnie. Potwierdził, że na pewno przyjdzie.
Gdy odkładał słuchawkę, prawie podskoczył z radości. Chwilę stał w przedpokoju i wpatrywał się w telefon. Przypomniał sobie dzisiejszy film. Wyglądało na to, że pudełko czekoladek postanowiło mu trochę wynagrodzić ostatnie miesiące. Przeszedł go miły dreszcz. Poczuł, że pojawia się szansa wrócić do gry.
Dobre humor nie opuszczał go także w łazience. Gdy brał ciepły prysznic, pogwizdywał radośnie i myślał o Ani. Teraz, gdy tak bardzo potrzebował dowartościowania, zadzwoniła właśnie ona. Była jedną z dziewczyn z podstawówki, która kiedyś wyznała mu, że się w nim podkochuje i zaproponowała chodzenie. W Piotrku odezwała się nadzieja, że może to zaproszenie na urodziny jest pretekstem, by ponownie rozważył wcześniejszą propozycję młodszej koleżanki. Czuł, że gdyby ta nadzieja się potwierdziła, to tym razem nie popełni błędu młodości i co najmniej rozważy lekki trening ars amandi z Anią w trakcie domówki. A gdyby ćwiczenia im obydwojgu przypadły do gustu, to ...
... może warto będzie pomyśleć o wspólnym chodzeniu.
Penis Piotrka zaczął się budzić i bujać w obłokach. Z tego błogiego stanu wyrwała go dopiero mama, która pukała do drzwi i kazała nie marnować wody. Robiła to z ciężkim sercem. Od tak dawna nie słyszała syna gwiżdżącego radośnie pod prysznicem.
Odetchnęła z ulgą. Piotrek przyjął zaproszenie i wyraźnie ucieszył się na jej telefon. Teraz była już prawie pewna, że jej plan utraty dziewictwa z ukochanym, przy jednoczesnym upokorzeniu jej dawnego dręczyciela ma szansę odnieść pełny sukces. Wróciła też myślami do mamy Piotrka. Co za ciepła i sympatyczna kobieta. Już wiem, po kim on jest taki troskliwy. Może będę miała kiedyś okazję poznać ją bliżej – pomyślała z nadzieją.
Rozpierała ją energia. Postanowiła trochę poćwiczyć w swoim pokoju, by rozładować napięcie, które się w niej skumulowało. Później wzięła szybki prysznic, założyła sportową, bawełnianą piżamę i udała się do sypialni rodziców, by tam trochę się zrelaksować. Mimo, że zbliżała się 21:00, była sama w mieszkaniu. Rodzice od jakiegoś czasu mieli sporo pracy i z reguły wracali bardzo późno, dzięki czemu ona miała całe mieszkanie do swojej dyspozycji.
W norze, jak lubiła nazywać sypialnię rodziców, wyczuwalny był nastrój intymności. Była tam zapalona tylko mała lampka, stojąca na szafce nocnej. Dawała dyskretne i bardzo klimatyczne oświetlenie. Z radioodtwarzacza dobiegały dźwięki cichej muzyki. Ania otulona półmrokiem położyła się na wygodnym, małżeńskim łóżku ...