Rozkosze w bólu
Data: 28.02.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
bdsm
klapsy,
Autor: Baśka
Na pewno dla większości ludzi skojarzenie takich dwóch słów jest absurdem, bo jaką rozkosz może dawać ból? A jednak w moim przypadku tak to jest, że są sytuacje kiedy ból powoduje podniecenie i rozkosz przeżywanej sytuacji.
Od dłuższego czasu w każdą środę spotykam się z Piotrem. Dłuższy już okres czasu były to klasyczne spotkania, bez żadnych dodatkowych atrakcji. Ale w minioną środę sytuacja trochę zmieniła się. Początek był taki sam. Przyjechałam do niego na godzinę 19-tą, zdążyłam tylko postawić torbę, zdjąć kurtkę i wejść do dalszej części przedpokoju, a już objął mnie ramieniem i zaczęliśmy się całować. To też jest dość trudne do wytłumaczenia, ale zawsze całujemy się jak para kochanków, która jest wiecznie nienasycona swoich pieszczot. Tak też jest z nami, usta nasze zwarły się, a języczki mówiły na przemian - chcę Cię. Była to dyspozycja do innych części ciała, bo po chwili zaczęłam rozpinać jego koszulę, a on zaczął zdejmować ze mnie bluzkę. Spadły w pokoju na podłogę, ale nie to było ważne.
Przemieszczając się w kierunku sypialni pozbyliśmy się wszystkich części garderoby, ja zostałam w bardzo skromnych majteczkach, on w ładnych slipkach. Położyłam się na łóżku, po chwili poczułam "słodki" ciężar jego ciała na sobie. Przylegał do mnie cały, ja obejmowałam rękoma jego ramiona i wręcz wbijając w nie swoje dłonie wciskałam swoje usta jego. Przez moment byliśmy całkowicie nienasyceni siebie, po chwili Piotr lekko uniósł się, był to znak, że powinniśmy zsunąć z ...
... siebie pozostałe części ubrania. Zsunęłam majteczki, szeroko rozsunęłam nogi i zaraz chciałam być cała jego. Tak też się stało, po chwili wypełnił mnie, a ja jęczałam z narastającego podniecenia. Jak to on w bardzo specyficzny dla mnie sposób minimalnie wysuwał się, po chwili wsuwał, cały wibrując. To powodowało, że praktycznie od samego początku zbliżenia byłam mocno podniecona, po kilku jego ruchach już pojawiały się pierwsze skurcze brzucha, a kiedy już wypełniał mnie ostatecznie cały brzuch falował w skurczach, a ja głośno jęcząc potwierdzałam bardzo mocny orgazm. Opadł na mnie całym ciężarem ciała i dłuższą chwilę oddychał, po czym wstał i poszedł do toalety. Ja zwinięta w fasolkę leżałam trzymając się za brzuch, który jeszcze pulsował po przeżytym zbliżeniu. Przyszedł na mnie czas umycia się, a kiedy wróciłam przy łóżku czekała na mnie szklaneczka z drinkiem. Z przyjemnością ją prawie całą wypiłam, po czym położyłam się wtulona w Piotra nadal przeżywając nasze zbliżenie.
Nie jest to pierwsze nasze zbliżenie, a pomimo to zawsze przeżywam je bardzo mocno. Leżeliśmy dłuższą chwilę, ale praktycznie zaraz nasze usta spotkały się w bardzo namiętnym pocałunku. Języczki przekazywały sobie informację o wspaniale przeżytym zbliżeniu, ale ręce też nie leżały bezczynnie. Po chwili jego kutas znalazł się w mojej rączce i wolniutko go zaczęłam masować, natomiast jego rączka jakby odruchowo wylądowała w cipce, a paluszek natychmiast znalazł łechtaczkę. To oczywiście spowodowało ...