Wspomnienia starego trepa cz.4
Data: 03.03.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Jan Sadurek
... zaznałem. Zaskoczony złapałem się na tym, że teraz nie tak interesował mnie sam seks, co dalszy rozwój wypadków; nie miałem pojęcia, na co stać obie kobiety. Fakt, Ala mówiła, że matka jest ekscentryczna, ale nawet sekundę nie myślałem wtedy o seksie! Teraz młoda leżała i odpoczywała, a jej staruszka raczyła się dorodnym kutasem. Robiła laskę z dużo większą wprawą od córki, patrzyłem z podziwem, jak cały chuj znika w ustach obrabiającej go kobiety.
- Ładny mas sprzęt – pochwaliła Ula, spoglądając na mnie i trzepiąc mnie dłonią – ale można z niego zrobić jeszcze inny użytek.
- Jaki? - zainteresowałem się. Już ci mówię, tylko przesunę trochę swe dziecko, bo, niestety, troszeczkę mi przeszkadza – przekulała córkę pod ścianę.
- Co robisz, mamo? - Ala popatrzyła z zdziwieniem na matkę.
- Nie zadawaj takich dziwnych pytań, tylko patrz i ucz się - położyła się obok dziewczyny - Kubuś, na szafce leży taka tubka, możesz podać?
- Ten... żel?
- Tak, właśnie ten – otworzyła tubę i wycisnęła kilka kropel między swe wielki piersi i rozsmarowała je po nich.
- Teraz kucnij nade mną i wsuń tego dorodnego palanta między moje dyndadełka – ujęła obie piersi w dłonie i ścisnęła nimi kutasa.
- A teraz pokaż, co potrafisz!
Zacząłem ruchać w te wielkie cyce „na hiszpana”, kiedy wpadł mi do głowy pomysł połączenia go z fellatio. Popchnąłem Ulę trochę bliżej ściany, tak, aby opierała się o nią podniesioną głową, sam złapałem za podskakujący biust i przesunąłem się ...
... troszeczkę do przodu. Patrzyłam z podziwem, jak szybko kobieta zrozumiała moje intencje. Pochyliła głowę jeszcze bardziej, tak, że kiedy mój kutas wynurzał się spomiędzy piersi natychmiast znikał w jej otwartych ustach. No cóż, spodobało mi się to, język miała nie mniej zwinny od córki, dlatego nie śpieszyłem się, pierdoliłem te wielkie, śliskie cyce bardzo wolno, mając dodatkową przyjemność w czasie kiedy ssała i lizała głowicę. Trwało to jakiś czas, Ala wstała i zniknęła mi z pola widzenia, jednak domyśliłem się, że zajęła się matką. Odwróciłem się i rzeczywiście, miałem rację. Ula szeroko rozchyliła nogi, między którymi leżała córeczka i lizała maminą pipę, brandzlując ją palcami. Widok był raczej z tych niespotykanych, w każdym razie ja przeżywałem takie coś pierwszy raz. Podniosłem się i udając, że nie widzę zawiedzionej miny Uli usadowiłem się za jej córką, załadowałem chuja w pipkę dziewczyny. Tym razem ruchałem jak automat, na maksymalnych obrotach, już wcześniej podniecona laseczka szybko dostała głęboki orgazm, a ja, jak jakiś nie wyżyty młodzian dymałem jej matkę. Kobieta podniosła wysoko biodra, za które mocno złapałem, oparła łydki o me ramiona, doskonale eksponując drugą szparę, w którą natychmiast wszedłem prawie do połowy swego organu. Tego, co było chwilkę później jednak się nie spodziewałem.
- Co ty, kurwa odpierdalasz! – niemal wrzasnęła z wściekłością w głosie.
- No jak to, co? Chciałem zadowolić cię w pupę. - byłem autentycznie zdziwiony, nie puszczałem ...