Kamila niewolnica (II). Rozgrywka, lęk, poniżenie…
Data: 22.03.2022,
Kategorie:
młody,
BDSM
striptease,
Autor: Falanga JONS
... jest nieco bardziej opalona niż ostatnio. Wszystko to łącznie z zapachem, który wokół siebie rozsiewała i pewnym siebie, spokojnym wzrokiem, którym ich otaksowała sprawiało, że chłopacy niemalże rozdziawili gęby a i Patrycja spojrzała z uznaniem jak i zazdrością.
Wbrew temu co widzieli goście, Kamilę dużo kosztowało zachowanie spokoju i z ulgą rozstała się z nimi, gdy ci przeszli do pokoju. Ciężko było jej spojrzeć w oczy małolata, który dwa tygodnie temu tak bezczelnie ją obmacywał. A przecież zdawała sobie sprawę, że i tak nie uda się uniknąć ich spojrzeń, bo Daniel z pewnością poprosi ją o przyniesienie czegoś do pokoju a wtedy znów wlepią w nią swoje napalone oczy. A co tam, niech patrzą... Przynajmniej będzie ubrana. Po raz kolejny jednak zaniepokoił ją cel ich wizyty. Dwóch młodych, nawet dość przystojnych małolatów... Czy nie mogło to by być jednak przyjemne? Brrr, odrzuciła tę myśl, choć zanim to zrobiła poczuła na ciele przyjemne mrowienie. Nie, nie, to za dużo...
Spotkanie rozkręcało się dość siermiężnie. Wpływ na to miało chyba krótkie spotkanie z Kamilą na korytarzu. Chłopacy a szczególnie Tomek nie bardzo mogli się skupić na niczym innym, niż tylko na niej. Z kolei Patrycja czuła się w tym gronie trochę wyobcowana i próby nawiązania dialogu między nią a Danielem wypadały dość średnio. Dlatego gospodarz pilnował by na stole nie brakowało przede wszystkim alkoholu. Ku rozczarowaniu chłopaków, sam chodził do kuchni po butelki i tym samym pozbawiał ich ...
... możliwości zobaczenia Kamili. No, ale z każdym wypitym browarem towarzystwo ożywiało się coraz bardziej. Po upływie godziny i trzydziestu minut Daniel uznał, że powoli można przejść do numeru głównego:
- Dobra wiara, może rozkręcimy ten pokój jakąś fajną gierką?
- Chyba nie chcesz włączyć Fify na playstation? - zapytał Mateusz
- Oszalałeś? Mam na myśli coś w co bylibyśmy wszyscy zaangażowani
- Zagramy w Chińczyka? - zaśmiał się Tomek
- No blisko, blisko. Tyle, że nie w Chińczyka, ale w karty
- E, to mnie nudzi - stwierdził Mateusz
- Nie chciałbyś zagrać kilkunastu interesujących rozdań w pokera?
- Słabo gram. Poza tym co takiego interesującego jest w tym pokerze?
- W samym pokerze może nic. Interesująco robi się wtedy, gdy przedmiotem gry jest jakaś stawka.
- I o co zagramy? Spłukany jestem, mam same żetony w kieszeni.
- A kto powiedział, że masz płacić pieniędzmi? Są inne formy zapłaty - kusił go Daniel. Chciał, żeby, któryś z chłopaków sam wpadł na ten pomysł, nietrudny zresztą do rozgryzienia. I nie mylił się
- Mati, zrzucisz wtedy bokserki - zaśmiał się trochę już wstawiony Tomek
- No właśnie, o to możemy zagrać - uśmiechnął się Daniel
Mateusz wzruszył ramionami. Oprócz niego w pokoju znajdowało się dwóch facetów i jego starsza siostra. Żadna z tych osób nie była powodem, dla którego ten pomysł mógłby go nęcić. Również Patrycja spojrzała na Daniela z politowaniem. Gdy dowiedziała się o zaproszeniu, podejrzewała, że Danielowi chodzi o ...