Karolina i Robert. 18
Data: 19.08.2019,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Masturbacja
Autor: ---Audi---
... szlafroku...
Podeszłam i wsadziłam rękę do środka... o wygolony... uczy się chłop...
I wcale nie leżał...
- Widzisz, już jest dobrze...
- Bo co sobie pomyślę o tym, co powiedziałaś, to mi staje...
- I tak ma być, będę dla ciebie inspiracją, przy której rozwiniesz się i staniesz się facetem z krwi i kości...
- Co ty ?
- Taki mam cel... i zdziwisz się jeszcze....
Klęknęłam i wzięłam do buzi...
- O Jezu...
- To ja, nikt inny...
Wsadziłam ile szło, fajny, nie stoi, a stoi... to też uwielbiam... dużo rzeczy lubię... bo jestem dobra i ... wyjątkowa...
- Połóż rękę na głowie i dociskaj... tak jak na filmach...
Położył... i nic....
- Mocniej... na ostro... jakbyś brał kurwę... jak na filmach...
- Ale...
- Bez ale... zrób to...
Poszło... kutas od razu stanął... sama dociskałam... mocno... mocniej... złapałam za jajka...
Pięknie wchodził, zaczęłam robić się mokra, bo dobre ciągnięcie tak fajnego i dużego kutasa zawsze jest smakowite, a jego ręka zaczęłam mocno dociskać... prawie jak fachowiec...
... strzelił...
Cholera... znowu ?
Jęczał i kwiczał jak baba... bo oczywiście ciągnęłam cały czas...
Siadł na łózko...
- I co ?
- Przepraszam...
Walnęłam go w twarz...
- Nigdy nie przepraszaj jak się zlejesz... tylko wykorzystaj sukę ile idzie...
- Jak to ?
- Każ mi wyczyścić go do połysku...
...
...
- Wyczyść go...
- Kto ?
- Wyczyść go suko...
- Dobrze Panie...
Zdziwienie w jego oczach to ...
... najpiękniejszy widok... tak często to widzę... i to wszystko dzięki mnie... jestem... wiem, wiem...
O dziwo znowu zaczął delikatnie stawać...
- Może dasz radę jeszcze raz ?
- Chyba nie...
Zaczęłam wkładać w ciągnięcie wszystkie swe umiejętności... ale... nie da rady... nie z jego tuszą i pewnie miażdżyca...
- O czym myślisz... ?
- Jak moje życie się zmieniło gdy pojawiłaś... się w nim...
- A co, chcesz starego ?
- Nigdy w życiu... zmienię się dla ciebie...
- To znaczy... ?
- Zacznę ćwiczyć i przejdę na dietę..
- Zrób to dla siebie i dla zdrowia... nie dla mnie...
- Zainspirowałaś mnie, jesteś tak piękna, że ten sen nie... chcę aby się kończył...
- Jakiś czas pobawimy się razem...
- A co potem ?
- Potem uwierzysz w siebie i poznasz jakąś miłą kobietę...
- Niemożliwe...!!!
- W życiu wszystko jest możliwe, coś wiem na ten temat...
- Jak mogę cię zadowolić ?
- Masz fajne palce... chcę dostać i...
- Zlać się ?
- Niekoniecznie, robię to w wielkim podnieceniu, ale mam przyjaciółkę, która robi to na zawołanie...
- Też taka fajna jak ty ?
- Zboczek się robisz...
- Seks z dwiema kobietami też oglądałem, jest inspirujący.... dwie więcej do rozkoszy.... lubię dawać kobiecie przyjemność...
- To daj teraz mi...
Pol ożyłam się i rozłożyłam nogi... koreczek tkwił nadal...
- Włóż mi palce i doprowadź mnie do obłędu...
- Z przyjemnością...
- Możesz trochę poświntuszyć...
- A jak ?
- Jakbym była suczką ...