Czterdziestolatek - Żona w podróży służbowej
Data: 04.04.2022,
Kategorie:
żona,
Zdrada
BDSM
Autor: koko
Nie lubię gdy żona wyjeżdża w interesach. Jesteśmy kochającą się parą i nigdy nie zdradziliśmy, ale jestem tylko facetem i szaleję z zazdrości i niepokoju, bo wiem co się może zdarzyć podczas tego typu imprez. Podoba się innym mężczyznom, kusi ich, ale kocha tylko mnie. Jednak z ostatniego wyjazdu wróciła jakaś inna: smutna i melancholijna. Zapytałbym ją wprost, ale obawiam się, że posądzi mnie o nieufność. Moja zazdrosna wyobraźnia podpowiada różne wersje zdarzeń. Czy bieg wypadków mógł być następujący?
Tym razem szkolenie zostało zorganizowane w ośrodku wypoczynkowym, a uczestników zakwaterowano w sześciopokojowych pawilonach. Edytka mieszkała razem z Lucyną, rubaszna kobietką, może z pięć lat starszą od mojej żony. Mieszkały już razem podczas poprzedniego szkolenia. Rytuał szkoleń był ciągle ten sam – w ciągu dnia seminaria, a wieczorem imprezy. Edytka nie należała do tzw.
, ale będąc w towarzystwie musiała się dostosować do sytuacji. Pierwszy wieczór postanowiły spędzić w ośrodkowej kawiarni. Było ich sześc. Zajęły największy stół i już pierwsze piwo sprawiło, że były najgłośniejszą grupą. Nie uszło to uwagi paczce panów, uczestników szkolenia, smakujących trunki przy barze. Wkrótce grupy połączyły się a spora ilość wypitego alkoholu zacieśniła więzy towarzyskie. Okazało się, że z całej grupy nie paliła tylko moja żona i jeszcze jeden mężczyzna, więc kiedy inni wyszli na zewnątrz na papierosa, przy stoliku zastała tylko ta dwójka.
- Zatańczymy? - zapytał, by ...
... jakoś rozpocząć rozmowę.
Edytka zgodziła się. W myślach od razu przypadli sobie do gustu. Żona nie lubiła palaczy, a on był chyba najcichszy z całej grupy i całkiem przystojny. Gdy objął ja w tańcu poczuła jego naprężone mięśnie - okazało się, że uprawiał amatorsko pływanie. Wyglądał na 45 lat, może troszkę więcej. Nazywał się Adam i podobało mu się, że Edytka bardzo rzeczowo wypowiada się na różne tematy, nie należy do tych, którzy tego typu imprezy traktują jedynie jako odskocznię od domu. Nie uszło jego uwadze jej zgrabne, drobne, wysportowane ciało, a krótkie ciemne włosy i delikatne rysy sprawiały, że wyglądała na młodszą. Tańcząc rozmawiali odkrywając przed sobą szczegóły życia osobistego. Był rozwodnikiem (przynajmniej tak twierdził), większość czasu poświęcał firmie a w wolnych chwilach uprawiał sport.
Adam spędził teraz resztę posiadówy zabawiając Edytę rozmową, co zresztą przypadło jej do gustu, ponieważ dominującym tematem pozostałych imprezowiczów były stosunki damsko-męskie. Grubo po północy rozbawione towarzystwo postanowiło iść do łóżek.
- Przejdziemy się? – zaproponował wyraźnie niepocieszony, że impreza dobiegła końca.
Zaskoczyła ja ta propozycja.
- Chyba już za dużo wrażeń jak na jeden dzień – grzecznie odmówiła i pożegnała go rozkosznym uśmiechem dołączając do Lucynki.
Następny wieczór dziewczyny rozpoczęły w jednym z pokojów. Po chwili dołączyli panowie, którzy przynieśli alkohol. Edytka ubrana w obcisłe dżinsy i bluzeczkę bez rękawów ...