1. Czterdziestolatek - Żona w podróży służbowej


    Data: 04.04.2022, Kategorie: żona, Zdrada BDSM Autor: koko

    ... wyżej pod resztą materiału. Nie... teraz już nie potrafił zapanować nad sobą – zapomniał o bawiących się w pokoju obok przyjaciołach, zapomniał o wszystkich odmowach, jakie spotkały go ze strony Edytki, zapomniał nawet, że drzwi nie są zamknięte na klucz i w każdej chwili mogła się tu pojawić Lucyna. Położył się cicho za jej plecami. Jego przyspieszony gwałtowny oddech kontrastował ze spokojnymi, sennymi ruchami jej piersi. Przyłożył wargi do jej zgrabnych ramion i pocałował rozkoszując się zapachem i gładkością skóry. Rękę położył na udzie kobiety, tuż nad kolanem. Teraz, już delikatnie wodząc wargami po szyi i ramieniu cały czas pieścił jej nogę przez materiał pończochy, a dłoń nie mogła oderwać się od twardych, umięśnionych, ale jednocześnie subtelnie obłych powierzchni. Powoli, centymetr po centymetrze dłoń przesuwała się wyżej aż wniknęła pod spódniczkę i dotarła do nagiej skóry nad koronką pończochy. Siła doznań zdwoiła się – opuszkami palców pieścił każdy milimetr jej gorących ud zmierzając do bioder i pośladków. Edytka westchnęła przez sen, powiedziała coś niezrozumiale i przeciągnęła się powoli unosząc biodra. Adam wykorzystał ten moment i podciągną spódniczkę wyżej odsłaniając zupełnie jej tyłek. Nadal leżała na boku, tak że mógł napawać się widokiem ślicznie zaokrąglonego biodra i zjawiskowym niemalże widokiem jej ud częściowo odkrytych a częściowo przystrojonych koronkami pończoch. Wypięta w jego stronę pupa, tylko w niewielkim stopniu skrywała się pod ...
    ... koronkowymi majteczkami – gdyby było jaśniej Adam bez trudu mógłby dojrzeć przez prześwitujący materiał podłużny rowek w miejscu gdzie schodziły się pośladki. Jego dłoń dotarła do nich i zaczęła je gładzić i uciskać zataczając coraz większe kręgi. Musiała poczuć go przez sen gdyż zamruczała coś, odetchnęła głębiej, a dłoń i usta Adama wyczuły na jej ciele gęsią skórkę. Zamarł z podniecenia, ale po chwili przeszedł do jeszcze śmielszych pieszczot – całował teraz jej włosy tuż przy szyi i za uchem. Delikatnie naparł na jej górne udo tak, że przesunęło się do przodu odsłaniając wejście do jej wnętrza zakryte jedynie cienkim paseczkiem materiału. Jednym palcem powolutku zaczął wodzić wzdłuż tego skrawka wyczuwając podłużną szparkę i przyjemne gorąco. Intensywność pieszczot sprawiły, że Edytka coraz częściej przeciągała się i co chwila przeciągłym mruknięciem jakby informowała, że odczuwa rozkosz – budziła się. Obserwując jej zachowanie, Adam nie mógł się już dłużej powstrzymać - Edytko, kochanie pragnę cię. Czujesz jak cię pragnę? - wyszeptał.
    
    Edytka, nie do końca jeszcze wybita ze snu, zdała sobie sprawę, co jest źródłem tych doznań.
    
    - Adam?... Co robisz? Nie można. Nie... wymruczała półprzytomnie.
    
    Nie zdążyła dokończyć, kiedy palce mężczyzny zawędrowały już pod materiał majteczek i zaczęły rozsuwać jej wargi powolutku wdzierając się do wnętrza. Delikatna wilgoć sącząca się z dziurki była dla niego sygnałem – serce waliło jak oszalałe a podbrzusze, jądra i penis paraliżowała fala ...
«1...3456»