1. Czerwone majtki - historia z zagadką.…


    Data: 08.04.2022, Kategorie: bielizna, zagadka, studniówka, Autor: CichyPisarz

    ... sportowe, albo jakiś film, kiedy mama okupowała telewizor w salonie. Tata przynajmniej by go zrozumiał - tłumaczył sobie. Trochę - dodał sam od siebie, bo czasem spojrzenie taty go deprymowało. Ale to, chyba, byłby najlepszy scenariusz. Głupio, ale... Ale obciach - podsumował.
    
    Mama? Mama czasem wchodziła do pokoju, ale... Ale ona zawsze mu biadoliła i zrzędziła na bałagan, zarzekała się też, że palcem tu nie ruszy, i tak było, więc... raczej odpadała. Jednak gdyby... to byłaby niezła wpadka. Kiedyś już raz weszła bez pukania do jego pokoju i... zobaczyła za dużo. Przez pół roku dziwnie się czuł, nie chciałby tego powtarzać. Od tamtej wpadki, zawsze już pukała i nawet długo czekała na odpowiedź - tyle z tego wyszło dobrego. Nie, tylko nie mama - liczył na to, że ktoś gdzieś uwzględni jego życzenie.
    
    Ida? Też nie najgorszy scenariusz, przynajmniej starszym by nie pisnęła słowa. Jak to brat z siostrą - wiecznie sobie dogryzają, ale w sprawach najwyższej wagi, raczej trzymają razem. Toczyli czasem wojny, ale nigdy nie zauważył, by myszkowała mu w pokoju. On nie mógł tego powiedzieć o sobie. Czasem w przypływie słabości, szperał w jej szufladzie z bielizną. Tylko co sobie pomyśli? Że niby skąd on ma te koronkowe gacie? Powie prawdę - że znalazł w pokoju i już. Kurwa, nie uwierzy! To naprawdę brzmiałoby absurdalnie.
    
    Jeszcze bardziej absurdalnym wydał mu się pomysł, by sama właścicielka wkradła się do jego królestwa i odnalazła miejsce ukrycia skarbu. A może przeszukują mu ...
    ... po pokoju, kiedy czasem po szkole wpadają? - pomyślał o siostrze i jej przyjaciółce.
    
    Długo myślał. Gdyby miał wybierać, zdecydowałby się na wariant ze sprzymierzonymi Idą i Patrycją.
    
    Ida jednak miała to gdzieś. Wiedziała, że Krzysiek używa bielizny Patrycji do wyjątkowego "masażu" i czuła z tego tytułu pewnego rodzaju satysfakcję, jakby to był jeden ze sposobów, którym przyjaciółka, choć nieświadomie, odpokutowuje studniówkową noc spędzoną z jej tatą. Co lepsze, wiedziała, gdzie brat chował tę małą szmatkę. Tylko raz sobie pozwoliła poszperać w pokoju brata, długo szukała, ale znalazła. Zostawiła ją jednak tam, gdzie jej miejsce, mając swoistą wewnętrzną satysfakcję. A masz za swoje - myślała o przyjaciółce, wiedząc, że tak naprawdę niczym to nie skutkuje, a kara ma jedynie wymiar symboliczny. Żeby chociaż wiedziała, co Krzysiek z tym robi - zastanowiła się, czy nie powiedzieć Pati, że jej majtki znalazł jej brat i za nic ich nie chce oddać, bo... są mu do czegoś potrzebne. Patrycja domyśliłaby się reszty.
    
    Wioleta, jak zapowiadała synowi, do jego pokoju wchodziła tylko w wyjątkowych sytuacjach. Raz w tygodniu podlać kwiaty, bo tylko na tej ścianie domu było tyle słońca, że rośliny ananasowate rosły jak w najlepszych hodowlach. Czasem też, kiedy nastawiała pranie i brakowało jej kilku ciuchów do optymalnego wykorzystania pojemności bębna. Wiedziała, gdzie znaleźć brakującą objętość "brudów". Tyle. Od ponad roku trwała w swoim proteście i w pokoju syna nawet pyłku kurzu ...
«1234...10»