Słodka zemsta
Data: 02.05.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Sex grupowy
Incest
Autor: Radeck
... spojrzała na mnie i drgnęła nogami, tak jak by się wstydziła i chciała je ścisnąć, ale Dorota nie pozwoliła jej na to, zanurzając tam swoją głowę. Po chwili podniosła ją, rękami delikatnie rozszerzając szparkę, spojrzała na mnie, wiedziałem, że chce mi ją pokazać. Spojrzałem najpierw na twarz mojej siostry, miała zamknięte oczy, była bardzo podniecona pieszczotami koleżanki.
- Zobacz, tutaj jest punkt G - dotknęła paluszkiem.
Grażyna drgnęła.
Schyliła głowę, języczkiem pobudzając to miejsce, a moja siostrzyczka się pod nią wiła.
Dorota widziała, do czego doprowadził mnie widok ich pieszczot i poleciła mi:
- Zgaś światło i dołącz do nas
Teraz świeciła się tylko mała lampka przy łóżku, nie miałem jednak odwagi do nich dołączyć.
Dorota tkwiąc głową pomiędzy nogami Grażyny, wypinała swój tyłeczek. Po chwili znowu podniosła głowę, spojrzała w bok. Ja stałem ze stojącą pałą w ręku patrząc się na nie.
- Weź mnie od tyłu - odezwała się Dorota.
Grażyna przycisnęła głowę Doroty podnosząc swoje biodra, szczytowała wydając głośniejsze odgłosy.
Byłem tak podniecony, że bez wahania załadowałem jej z tyłu. Waliłem ją jak oszalały z całej siły. Pchałem ją tak mocno, że Dorota przesuwając się do przodu, położyła się na Grażynie całując się z nią. Teraz obydwie były pode mną. Czułem dotykające mnie drżące ręce Grażyny. Czułem, że ją to podnieca, wystrzeliłem. Gumka była pełna, a on jeszcze ciągle mi stoi. Ruszyłem nim jeszcze parę razy, ale byłem wykończony tą ...
... szybką akcją i powoli wyszedłem z Doroty. Stanąłem obok łóżka, zdjąłem gumkę zawijając ją w chusteczkę. Dorota zgasiła nocną lampkę, w pokoju zapanował, kompletny mrok, bo okno było zasłonięte. Dorota szarpnęła mnie do nich na łóżko. Wszyscy troje ocieraliśmy się swoimi ciałami, dotykaliśmy się pieścili całowali. Nie wiem, kogo całowałem, Dorotę, czy Grażynę, to się ciągle zmieniało, namiętne czułe pieszczoty trzech ciał. Zmęczeni, zlepieni z sobą potem, przez chwilę leżeliśmy bez ruchu. Takiego napięcia i podniecenia nie czułem jeszcze nigdy.
U dziewczyn nie jest tak od razu widoczne, ale one czuły mojego penisa. Zajęły się mną, obie. Usłyszałem:
- Leż, nie ruszaj się.
To chyba Dorota wzięła go do buzi, bo czułem na sobie jej duże piersi. Coś do siebie szeptały, Dorota nie wypuszczała go z ręki, robiła mi dobrze. Już dochodziłem, przez chwilę czułem więcej rąk, miałem wrażenie, że się zmieniają, że to moja siostra bierze mi go do buzi. Przeszedł mnie dreszcz, jeszcze większego podniecenia, wystrzeliłem. Po chwili Dorota pocałowała mnie w usta, na jej wargach poczułem smak spermy, to jednak była ona.
Leżąc tak w trójkę nago zlepieni spoconymi ciałami zasnęliśmy w moim łóżku.
Rano przebudziłem się czując delikatne głaskanie mojego penisa. Grażyna już nie spała, uśmiechała się do mnie. Czułem, że to jej rączka.
- Nie gniewasz się? - zapytała.
- Nie, za co miałbym się gniewać? - odpowiedziałem
- No wiesz, bo ja jeszcze nigdy nie widziałam, nie dotykałam ...