Słodka zemsta
Data: 02.05.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Sex grupowy
Incest
Autor: Radeck
... chłopaka, Dorota mi tylko opowiadała jak to jest i to ona zaproponowała bym z nią tu przyszła i was zobaczyła, ale przy tej nocnej lampce to niewiele widziałam. Gdy rozmawiałyśmy o tym z Dorotą, to byłam odważna, ale potem się bałam, wstydziłam, nie wiedziałam jak ty zareagujesz. No, bo ja od tego czasu, kiedy dziewczyny mi opowiadały jak cię dotykały, to ja też chciałam tylko go zobaczyć, tylko cię dotknąć i nic więcej.
Czułem na sobie z boku jędrną pierś siostrzyczki, czułem jej coraz twardszy sutek. Ręką odsłoniłem lekko kołdrę i dotknąłem jej drugą pierś. Dorota też się przebudziła.
- I jak było? - zapytała.
- Fajnie - odpowiedziała Grażyna.
Widziała, że pieszczę pierś siostry. Uśmiechnęła się. Na penisie poczułem też jej rękę.
- Wczoraj przy tej małej lampce niewiele widziałam - powiedziała Grażyna
- A co chciałabyś zobaczyć? - zapytała Dorota
- No wiesz, jak wy to razem robicie - drżącym głosem odezwała się moja siostra.
- Pokażemy jej? - zapytała Dorota sięgając po gumkę.
- Mogę ją założyć? - dała gumkę mojej siostrze.
Przy zakładaniu drżały jej ręce, spojrzała mi w oczy. Dorota z rozłożonymi nogami czekała już na mnie.
Moja siostrzyczka masturbując się, uważnie nam się przyglądała.
To było niesamowite podniecające przeżycie, kochać się z Dorotą w obecności mojej siostry. Ta nie wytrzymała zbliżyła się do Doroty całując i pieszcząc ją, ale cały czas spoglądała na mnie ...
... jak jej wkładam i wyciągam.
Po wszystkim Dorota powiedziała:
- Było wspaniale, musimy to kiedyś powtórzyć.
Z Grażyną nie rozmawialiśmy o tym, w dzień zachowywaliśmy się tak, choćby się nic nie wydarzyło. Nasi rodzice nie planowali spędzenia nocy poza domem, a ja z niecierpliwością czekałem, kiedy przyjdzie znowu Dorota. Przyszła zalotnie się do mnie uśmiechając. Grażyna też była podekscytowana. Dorota została na noc, ale kazały mi przyjść do ich pokoju. Nadsłuchując pod drzwiami czekałem, aż rodzice pójdą spać do swojej sypialni. Odczekałem jeszcze chwilę i po cichutku poszedłem do dziewczyn. Było słychać, że one obie się już zabawiały. Wszedłem zamykając szybko za sobą drzwi, by ich głosów nie usłyszeli rodzice. Gdy zbliżałem się do ich łóżka, to drzwi za mną otworzyły się i oświeciło się światło. W drzwiach stała mama mówiąc:
- A co ty tutaj robisz?
Przeze mnie przeszła paraliżująca fala. Dziewczynom wystawały tylko głowy spod kołdry. Z boku na krześle leżały niedbale porzucone ich nocne koszule. Mama je zauważyła, podeszła do dziewczyn i uchyliła kołdrę, ja skorzystałem z okazji uciekłem do swojego pokoju.
Następnego dnia mama pytała się mnie, po co ja tam poszedłem.
Teraz już miałem przygotowaną odpowiedź:
- Słyszałem, że Grażyna jeszcze nie śpi i chciałem się ją o coś zapytać.
Mama dała mi spokój, ale Dorota już do nas nie przychodziła.
I taki był koniec mojej słodkiej zemsty.